W związku z ostatnią prognozą dotyczącą cen tzw. zielonych metali, analitycy Goldman Sachs (GS) zdecydowali się podwyższyć prognozę dla cen baterii do samochodów elektrycznych. Zgodnie z nią nowe wyliczenia na lata 2022-2025 zakładają podwyżkę wcześniejszych ustaleń o 18 proc. w 2022 roku, 26 proc. w 2023 roku, 15 proc. w 2024 roku oraz o 8 proc. W 2025 roku. W efekcie szczyt zostanie osiągnięty w 2023 roku, kiedy to kWh będzie wyceniana na 164 USD. Prognoza długoterminowa zakłada, że w 2025 roku cena ta wyniesie 114 USD/kWh. Jednocześnie zdaniem GS, w długiej perspektywie koszt baterii powinien spadać wraz z postępującymi innowacjami oraz zwiększaniem wydajności produkcji.
Czytaj więcej
Według badań, samochody elektryczne zmniejszają zapotrzebowanie na ropę naftową o około 1,5 miliona baryłek dziennie. Stanowi to 3,3 proc. całkowitej wielkości.
Jak można przeczytać w raporcie „hossa na rynku metali akumulatorowych osiągnęła swój szczyt, nasze nowe prognozy dotyczące metali są nadal wyższe niż nasze wcześniejsze założenia dotyczące krzywej kosztów akumulatorów, co prowadzi do rewizji w górę prognoz dotyczących cen akumulatorów. Kształt krzywej kosztów baterii pozostaje w dużej mierze niezmieniony, tzn. nadal widzimy krótkotrwałą deflację kosztów baterii w latach 2022/23, ale innowacje w bateriach i bardziej wydajna produkcja powinny nadal prowadzić do długoterminowego spadku cen”. Ponadto zespół do spraw motoryzacji, obniżył prognozy dotyczące globalnej sprzedaży aut o 3-5 proc., ale przy utrzymaniu zasadniczo niezmiennej struktury penetracji rynku przez pojazdy elektryczne. W efekcie do 2025 roku może dojść do sytuacji ograniczenia popytu na baterie, poza rynkiem Chińskim, w którym zakłada się dalszy rozkwit tego sektora.
Autorzy raportu zwrócili uwagę na sześć istotnych elementów. Wśród nich zadano pytanie „Jak wyższe ceny akumulatorów wpłyną na penetrację rynku przez pojazdy elektryczne?”. Zakłada się podobną konkurencyjność kosztową pojazdów elektrycznych w stosunku do pojazdów spalinowych w warunkach rosnących cen energii. Koszty akumulatorów stanowią około 30 proc. całkowitych kosztów pojazdów elektrycznych, a obniżenie ich ceny jest niezbędne, aby ich produkcja stała się ekonomicznie opłacalna. Wzrost cen ropy naftowej wspiera sprzedaż pojazdów elektrycznych, nawet jeśli ceny akumulatorów spadną później niż się oczekuje.
Czytaj więcej
Nie tylko w domach jednorodzinnych, ale także w podziemnych parkingach budynków wielorodzinnych można już instalować ładowarki samochodów elektrycznych. Odmowa w przypadku tych drugich możliwa jest jedynie w czterech przypadkach - informuje PSPA.