Aplikacja rozpozna co popsuło się w aucie

Skoda Auto oraz Skoda Auto DigiLab prowadzą testy nowej aplikacji na smartfony o nazwie Sound Analyser. Jej zastosowanie ma wspomóc pracę serwisów, za pośrednictwem sztucznej inteligencji.

Publikacja: 13.10.2020 10:03

Aplikacja rozpozna co popsuło się w aucie

Foto: moto.rp.pl

Zasada działania Sound Analysera Skody polega na rejestracji dźwięków wydawanych przez pojazd podczas jazdy i porównywania ich do zapisanych wzorców. W przypadku wykrycia rozbieżności, wykorzystywany jest algorytmy, który ma za zadanie określić przyczyny tej anomalii. – Sound Analyser jest doskonałym przykładem nowych możliwości, jakie oferuje digitalizacja usług w firmie Skoda, także w zakresie obsługi posprzedażnej. Będziemy konsekwentnie wykorzystywać technologie sztucznej inteligencji, aby zaoferować naszym klientom jeszcze bardziej spersonalizowane usługi, a tym samym jeszcze bardziej podnieść jakość obsługi klienta – mówi Stanislav Pekar, kierownik działu obsługi posprzedażnej w Skoda Auto.

ZOBACZ TAKŻE: Nowa Skoda Octavia: Tak dopracowanego auta Czesi jeszcze nie mieli

Silnik aplikacji oparty jest na sztucznej inteligencji i wykorzystywaniu algorytmów sieci neutronowych. Zapisany dźwięk (plik audio) jest konwertowany na spektrogram – wizualne przedstawienie sygnałów akustycznych. Następnie jest on porównywany z zapisanymi wzorcami w celu zidentyfikowania odchyleń. System wykorzystuje parametry charakterystyczne dla danego modelu i analizuje profil jego użytkowania. W efekcie serwisanci mogą, przy użyciu smartfona czy tabletu, zapoznać się z analizą przeprowadzoną przez aplikację co przełożyć się może na krótszy czas naprawy. – Skoda konsekwentnie dąży do kompleksowej digitalizacji procesów, produktów i usług dla swoich klientów. Aby móc wcześnie rozpoznać potencjał innowacji, szybko je rozwijać i inteligentnie wykorzystywać, nieustannie współpracujemy z wyspecjalizowanymi działami w celu wspólnego wdrażania nowych projektów cyfryzacji – dodaje Klaus Blüm, szef Skoda IT.

""

Foto: moto.rp.pl

Innowacyjne oprogramowanie jest w stanie rozpoznać dziesięć wzorców z dokładnością do 90 proc. – podaje producent. Wśród komponentów, których usterkę można w ten sposób określić są: układ kierowniczy, sprężarka klimatyzacji i sprzęgła w skrzyni biegów DSG. Aplikacja jest również przystosowana do rozpoznawania kolejnych wzorców dźwiękowych.

CZYTAJ TAKŻE: Skoda wyprzedza Volkswagena

Aplikacja jest w fazie testów od czerwca 2019 roku. W projekcie pilotażowym wzięło udział łącznie 245 dealerów Skody z różnych krajów (w tym z Niemiec, Francji czy Austrii), którzy odegrali ważną rolę w dostarczeniu nagrań dźwiękowych do oprogramowania, przyczyniając się do rozwoju systemu. – Stopniowe wprowadzanie technologii określania odchyleń akustycznych od normy otworzy w przyszłości bogactwo nowych możliwości w zakresie konserwacji predykcyjnej opartej na czujnikach – podaje producent. Jest to bez wątpienia kolejny krok w przyszłą technologię, która zapewne stanie się powszechnie wykorzystywaną. W dobie Internetu takie rozwiązanie ma sens. Pozwala nie tylko wykryć problem z autem, ale też umówić wizytę w serwisie.

Zasada działania Sound Analysera Skody polega na rejestracji dźwięków wydawanych przez pojazd podczas jazdy i porównywania ich do zapisanych wzorców. W przypadku wykrycia rozbieżności, wykorzystywany jest algorytmy, który ma za zadanie określić przyczyny tej anomalii. – Sound Analyser jest doskonałym przykładem nowych możliwości, jakie oferuje digitalizacja usług w firmie Skoda, także w zakresie obsługi posprzedażnej. Będziemy konsekwentnie wykorzystywać technologie sztucznej inteligencji, aby zaoferować naszym klientom jeszcze bardziej spersonalizowane usługi, a tym samym jeszcze bardziej podnieść jakość obsługi klienta – mówi Stanislav Pekar, kierownik działu obsługi posprzedażnej w Skoda Auto.

Materiał Promocyjny
Seat i Cupra. Doświadczenie budowane latami
Na drodze
Grupa Volkswagen nie zwalnia. 30 nowości to dopiero początek.
Materiał Partnera
Kongres Nowej Mobilności jedzie do Katowic
Materiał Partnera
Elektromobilność dotyczy także samochodów ciężarowych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Materiał Promocyjny
Historyczny sukces opon całorocznych: ADAC przyznaje pierwszą ocenę „dobrą”.