Zmiana terminu dotyczy tych producentów, którzy sprzedają w Europie mniej niż 10 000 samochodów osobowych lub 22 000 lekkich pojazdów użytkowych w roku kalendarzowym. Całkowicie zwolnieni są producenci samochodów, którzy produkują mniej niż 1000 modeli rocznie. W poprawce czytamy: "W związku z wyższymi ogólnymi celami w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych oraz w celu uniknięcia potencjalnych skutków zakłócających rynek, wymogi dotyczące redukcji powinny zostać zrównane dla wszystkich producentów obecnych na rynku unijnym, z wyjątkiem producentów odpowiedzialnych za produkcję mniej niż 1000 nowych pojazdów zarejestrowanych w roku kalendarzowym. W związku z tym nie powinna już istnieć możliwość ubiegania się przez producentów odpowiedzialnych za od 1 000 do 10 000 samochodów osobowych lub od 1 000 do 22 000 lekkich samochodów dostawczych nowo zarejestrowanych w danym roku kalendarzowym o odstępstwo od ich docelowych indywidualnych poziomów emisji począwszy od roku 2036."
Czytaj więcej
Samochody premium i luksusowe uznawane są za jedne z odporniejszych na Covid-19 – wynika z raportu KPMG. W 2021 roku wzrost wartości tego sektora wyniósł 25,3 proc. To jedyna klasa, która przekroczyła wyniki uzyskiwane przed wybuchem pandemii.
Podjęta decyzja jest postrzegana jako ustępstwo wobec Włoch, które na kilka miesięcy przed negocjacjami "Fit for 55" promowały to zwolnienie głownie dla producentów aut sportowych i chciały przeforsować przedłużenie terminu do 2040 r. Włoski minister środowiska Roberto Cingolani i były dyrektor Ferrari stwierdził, że przejście na nowe normy będzie wyzwaniem dla Ferrari. Przedłużenie terminu jest również postrzegane jako sukces europejskiego sojuszu producentów małych samochodów (ESCA), do którego należą McLaren, Aston Martin, Pagani, Bugatti, Ineos, Rimac, Koenigsegg, ale także Wiesmann, Alpina i Donckervoort. ESCA argumentuje, że ci producenci małych serii budują pojazdy, które mają znacznie dłuższy cykl życia i mają ograniczony wpływ na emisje niż producenci dużych serii.
Mimo tych ustępstw UE takie marki jak np. Lamborghini ogłosiło już zamiar zmniejszenia emisji CO2 o 50 proc. do 2025 roku i całkowitej hybrydyzacji swojej gamy modelowej do 2024 roku. Po 2025 roku pierwszym elektrycznym modelem będzie nowy model GT. W 2025 roku pojawi się także pierwszy elektryczny model Ferrari.
Czytaj więcej
Polski rynek super sportowych samochodów rozwija się w dużym tempie. W jednym tygodniu nad Wisłą zaliczyliśmy otwarcie salonu Astona Martina, a chwilę później oficjalnego przedstawicielstwa Pagani. Salon tej włoskiej marki powstanie w Warszawie.