Trwa usuwanie z bazy Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców „martwych dusz”, czyli samochodów, które od 10 lat nie mają ważnych badań technicznych i ubezpieczenia OC. Po wielkiej czystce w bazie może być nawet o 7 mln mniej pojazdów, które zniekształcają statystyczny obraz samochodów poruszających się po polskich drogach. Przy okazji tych zmian eksperci rankomat.pl sprawdzili, jak wygląda średni wiek zgłaszanych do ubezpieczenia najpopularniejszych modeli samochodów w Polsce.
Czytaj więcej
Proces odlewania ciśnieniowego aluminium, dzięki któremu można wyprodukować bardzo duże części samochodu w jednym kawałku wdrożyła na masową skalę Tesla. Teraz ten sam pomysł chcą realizować inne marki samochodowe. Ford, Toyota, Hyundai, Volvo i Nissan myślą o produkcji "jednorazowego samochodu", który jest tańszy w produkcji, ale niesie sporo wad dla właścicieli i użytkowników.
Wg Instytutu Samar po zmianach w CEPiK liczba samochodów przypadających na 1000 mieszkańców Polski spadnie z 703 do 517. Tym samym z Unijnego podium pod tym względem przeniesiemy się do połowy stawki. Natomiast średni wiek auta spadnie z 21,54 lat do 16,12 lat. Eksperci rankomat.pl sprawdzili, jak kształtował się średni wiek samochodów osobowych zgłaszanych do ubezpieczenia za pomocą ich porównywarki. Z analizy wynika, że od 2015 roku rósł on regularnie i aktualnie jest większy o 40 miesięcy. Średni wiek aut zmienia się w zależności od marki. Sprawdzono to na przykładzie 10 najpopularniejszych marek i modeli. Toyoty i Skody są najmłodsze na Polskich drogach i statystycznie nie przekraczają 13 lat. Średni wiek Volkswagenów przekracza już jednak 17 lat. Analizując 10 najbardziej popularnych modeli okazuje się, że te są jeszcze starsze. Przeciętna Skoda Octavia ma 13,4 lat i jest najmłodsza wśród TOP 10 aut na polskich drogach. Audi A4, Volkswagen Golf i BMW serii 3 statystycznie zbliżają się już do 18 lat.
Polska ma jedną ze starszych flot w Unii Europejskiej
Cena OC jest zależna od wielu czynników, wiek auta jest jednym z nich. Teoretycznie im starsze auto, tym większe ryzyko, że będzie zawodne, a co za tym idzie, że jego kierowca może spowodować wypadek. - Nawet 20-letnie auto można ubezpieczyć taniej niż dwa razy młodszy samochód. Wszystko zależy od naszego wieku, historii szkodowej, statystyk wypadkowych z regionu, w którym mieszkamy czy danych technicznych naszego pojazdu. Niemniej jednak starzejąca się flota na polskich drogach rodzi ryzyko w kwestii bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego. Będzie na pewno wyzwaniem dla kierowców w kontekście utrzymania sprawności starszych aut, a w przyszłości wjazdów do SCT – komentuje Natalia Tokarczyk - Jarocka, ekspertka ds. ubezpieczeń komunikacyjnych w rankomat.pl.
Czytaj więcej
Skoda prezentuje nową generację Superba. Początkowo z nadwoziem kombi, które oferuje ogrom miejsca. To auto zbudowane wg starych dobrych wartości.