Range Rover SV: Sztuka personalizacji

Motoryzacja idzie w luksus. A luksus to po części możliwość wyboru tego, czego nie widać na klasycznej liście dodatków. W Range Roverze to seria SV.

Publikacja: 24.05.2023 08:56

Range Rover

Range Rover

Foto: Jan Gasiński

Za tym skrótem kryje się Special Vehicle Operations, a to ma oznaczać jeszcze więcej luksusu, jeszcze więcej personalizacji i jeszcze większy status. W Porsche wyższy stopień indywidualizacji nosi nazwę Exclusive Manufaktur, w Bentleyu Mulliner, a to tylko dwa przykłady. Każda z marek luksusowych w szczególny sposób potrafi zadbać o bardziej wybrednych klientów. Wszystkie marki dbają o to, żeby najbardziej wymyślne wizje zostały spełnione. Jak bardzo różne można wybrać drogi w wykończeniu auta widać na przykładzie dwóch Range Roverów SV. Jeden ma wyraźnie bardziej sportowe zacięcie, a drugi aż kipi od klasycznych, brytyjskich akcentów. Teraz Ranger Rover idzie o krok dalej i 31 maja 2023 r. świat pozna nowy model Sport SV – najszybszy, najbardziej dynamiczny i zaawansowany technologicznie model Range Rovera Sport w historii marki. Auto oferowane będzie w limitowanej edycji – i to wyłącznie na zaproszenie.

Range Rover

Range Rover

Foto: Jan Gasiński

Jak trudno zaprojektować ładnego dużego SUV-a, przekonało się już wiele firm motoryzacyjnych. Dobrymi przykładami są Bentley czy Rolls--Royce, bo ani Bentayga, ani też Culinan nie wygrają nigdy konkursu piękności. Range Roverowi się to udało. Rok po premierze zdążył się już opatrzyć, nie szokuje tak, jak na początku. I nadal nie jest ani krzykliwy, ani zbyt klockowaty, za to ma w sobie klasyczną elegancję, która będzie się podobać przez dekady.Karoseria nie ma zbędnych załamań czy przetłoczeń. Jest płaska i czysta w swojej formie. Boczne szyby są połączone ze słupkami bez jakichkolwiek załamań i tworzą płaską, niczym niezakłóconą powierzchnię. Fenomenalnie i odważnie prezentuje się tył karoserii. Światła również nie wystają i są jakby zintegrowane z karoserią, do tego ustawione w pionie i są... kompletnie czarne. Swój kolor ukazują dopiero po ich włączeniu. Nie tylko wygląda to dobrze, ale pokazuje nowoczesność i technologiczne zaawansowanie tego modelu. To jedno z tych niewielu aut, które zawsze, w każdym miejscu i sytuacji wygląda dobrze. I jedno z nielicznych, które dodaje klasy właścicielowi, a nie go odejmuje.

Czytaj więcej

Range Rover Velar: Powściągliwa modernizacja w kierunku komfortu
Range Rover

Range Rover

Foto: Jan Gasiński

A teraz popatrzcie, w jak różny sposób można podejść do tego samego modelu. Wykończyć go klasycznie lub nieco bardziej odważnie, na sportowo. Ten bardziej śmiały ma lakier, który nosi nazwę – Miedziany satynowy Sunrise Copper i kosztuje jako opcja 50 500 zł. I nie ma się co oburzać na ceny takich dodatków, bo w świecie luksusu tego typu kwoty na większości klientów nie robią wrażenia. Nie w samochodzie, który w podstawie kosztuje nieco ponad milion złotych. Stojący obok egzemplarz w kolorze Belgravia Green to jeden z siedmiu lakierów, które nie wymagają dopłaty. Po drugiej stronie listy jest najdroższy lakier w Range Roverze – Satynowy Ice White za 66 340 zł. Ale to nie koniec. Są jeszcze lakiery SV Bespoke, które wykraczają poza paletę oferowanych w konfiguratorze kolorów. Całość zamykają użyte w wersji SV 23-calowe kute felgi.

Range Rover

Range Rover

Foto: Jan Gasiński

Jednak dopiero dodatki uwypuklają charakter auta. I to też widać na tych dwóch egzemplarzach Range Rovera. W jednym są czarne – grill, dolny wlot powietrza, boczny panel, w drugim chromowane. Dopiero kiedy stoją obok siebie, widać, jak wiele dają takie szczegóły. Karoseria Range Rover to projekt, który wymaga precyzji wykonania, dlatego włożono wiele wysiłku w jak najbardziej dokładny montaż poszczególnych elementów i uzyskanie jak najmniejszych szczelin pomiędzy poszczególnymi częściami karoserii. Całość dopracowano aerodynamicznie – współczynnik oporu powietrza wynosi jedynie 0,30. Jak na SUV-a, to znakomity wynik. Karoseria ma 5 metrów długości, a wersja z długim rozstawem (LWB) jest dłuższa o 20 cm (5252 mm).

Range Rover

Range Rover

Foto: Jan Gasiński

Range Rover

Range Rover

Foto: Jan Gasiński

 Na charakter auta i to jak się w nim czujemy wpływa wybór kolorów i materiałów w środku. Im bardziej luksusowy model tym większy jest wybór różnego rodzaju opcji. W brytyjskim SUV-ie z kolekcji wyjątkowych dodatków wykończenia jest tłoczona ceramika. Jest śnieżnobiała i ma niesamowitą czystość barwy. Użyto jej na gałce zmiany biegów czy pokrętłach, które nie tylko są wyjątkowe w dotyku, ale też w swoim wyglądzie. Innym ważnym detalem jest tapicerka. W zielonym egzemplarzu jest ona dwukolorowa, z tym, że przednie siedzenia są wykończone skórą w kolorze Caraway (ciemna), a tylne – w kolorze Perlino (jasna). Tak więc z przodu mamy inny kolor, ciemniejszy i bardziej roboczy czy też użytkowo/praktyczny, a z tyłu, bardziej przyjazdy i luksusowy jasny. To w takim aucie daje też wyraźny podział na pasażer, kierowca. Jakby nie było duży Range Rover może zastąpić klasyczną limuzynę prezesa z szoferem. Przedni fotel pasażera można rozłożyć maksymalnie do przodu, tylny jest wyposażony wszystko co trzeba - wysuwaną podpórkę, elektryczną regulację, masaż, wentylację itd. No i nawet w krótkiej wersji jest tu ogrom miejsca.

Range Rover

Range Rover

Foto: Jan Gasiński

Mimo sporych różnic charakteru jeden i drugi egzemplarz kosztuje podobnie. Różnica pomiędzy nimi wynosi dokładnie 101 340 zł. Tak to już jest, że indywidualność kosztuje. I to niemało. Centrum Techniczne Special Vehicle Operations to specjalnie zbudowane „centrum doskonałości” o powierzchni 20 000 m2 . Jest podzielone na cztery kluczowe strefy: strefę konfekcjonowania VIP, część produkcyjną, lakiernię oraz dział techniczny w stylu Formuły 1. Bazowy Range Rover SV z krótkim rozstawem osi startuje z ceną 1 020 000 zł, a ta kwota to dopiero początek przygody...

Range Rover

Range Rover

Foto: Jan Gasiński

Range Rover

Range Rover

Foto: Jan Gasiński

Range Rover

Range Rover

Foto: Jan Gasiński

Range Rover

Range Rover

Foto: Jan Gasiński

Range Rover

Range Rover

Foto: Jan Gasiński

Range Rover

Range Rover

Foto: Jan Gasiński

Range Rover

Range Rover

Foto: Jan Gasiński

Czytaj więcej

Range Rover: Krok w luksus i nowoczesność

Za tym skrótem kryje się Special Vehicle Operations, a to ma oznaczać jeszcze więcej luksusu, jeszcze więcej personalizacji i jeszcze większy status. W Porsche wyższy stopień indywidualizacji nosi nazwę Exclusive Manufaktur, w Bentleyu Mulliner, a to tylko dwa przykłady. Każda z marek luksusowych w szczególny sposób potrafi zadbać o bardziej wybrednych klientów. Wszystkie marki dbają o to, żeby najbardziej wymyślne wizje zostały spełnione. Jak bardzo różne można wybrać drogi w wykończeniu auta widać na przykładzie dwóch Range Roverów SV. Jeden ma wyraźnie bardziej sportowe zacięcie, a drugi aż kipi od klasycznych, brytyjskich akcentów. Teraz Ranger Rover idzie o krok dalej i 31 maja 2023 r. świat pozna nowy model Sport SV – najszybszy, najbardziej dynamiczny i zaawansowany technologicznie model Range Rovera Sport w historii marki. Auto oferowane będzie w limitowanej edycji – i to wyłącznie na zaproszenie.

Pozostało 86% artykułu
Za Kierownicą
Podróż Rolls-Roycem Ghost po USA. Wyjątkowość miejsc i chwil
Za Kierownicą
Porsche elektrycznie. Jazda po torze e-nowościami i bicie rekordu
Za Kierownicą
Skoda Kodiaq: SUV, który potrafi wszystko
Za Kierownicą
Porsche Taycan Cross Turismo 4S: Zwykła podróż na prądzie przez pół Europy
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Za Kierownicą
Audi S8: S jak sport, siła i subtelność