Limuzyny bazujące na kompaktowych modelach przeważnie nie zachwycają urodą. Ich tylna część nadwozia przypomina doklejony do reszty karoserii odwłok. Na rynku jest tylko kilka modeli limuzyn tego segmentu, w których nie wstyd się pokazać, a nawet można by zastanowić się nad ich nabyciem. Tu Audi A3 Limousine może uchodzić za wzór prezencji aut tego segmentu. Dłuższa o 4 cm względem wersji 5-drzwiowej limuzyna prezentuje się na tyle dobrze, że przy odpowiedniej konfiguracji (kolor + felgi + pakiet Sportsline) można ją pomylić z większym A4, a to już spory komplement. Tył karoserii nie tylko płynnie przechodzi w sylwetkę, ale i całość prezentuje się nad wyraz dobrze.
fot. Iven Bambot
Model A3 pojawił się na rynku w roku 1996. Można go nazwać pionierem, bo to tak naprawdę to „założyciel” segmentu kompaktowych pojazdów klasy premium. Aktualnie w sprzedaży jest jego czwarta generacja – najbardziej sportowa, cyfrowa i w pełni skomunikowana. Na przełomie tych 25 lat lat model A3 stał się już dawno czymś więcej niż lepszym wydaniem Volkswagena Golfa. Właściwie dzisiaj to nikt go już do Golfa nie porównuje. W ogóle Audi z wielkiej niemieckiej trójki stało się ostoją normalności. Kiedy BMW pogubiło się dosłownie we wszystkim, od stylizacji po wybór zatwierdzonych do produkcji modeli, Mercedesa szarpią jakościowe problemy to Audi stało się ostoją normalności. Ok, nadal nie mogę się połapać w ich przedziwnym systemie oznaczeń wersji silnikowych (35 TFSI, 40 TFSI itp), ale to ogólna bolączka większości dzisiejszych marek. Model A3 poza limuzyną dostępny jest również w wersji Sportback, a dodatkowo obydwie wersje nadwoziowe dostępne są w sportowej odmianie S3.
Do limuzyny klient wybiera jeden z pięciu napędów (trzy benzyny, dwa diesle) i łączy to z jednym z sześciu pakietów wyposażenia. W konfiguratorze doliczyłem się możliwości wybory 19 kolorów nadwozia (plus polakierowanie jednym z palety lakierów Audi exclusive) i 13 wzorów felg. Kto ma fantazję i odwagę może sobie polakierować karoserię w kolorze zielony Uni Porsche, żółty Python metalik lub pomarańczowy Korallen metalik i połączyć z 19 calowymi felgami. Przy wyborze tych ostatnich byłbym jednak ostrożny. Po kilku przejeżdżonych i różnie skonfigurowanych egzemplarzach A3 takie z 18 calowymi wydają się być optymalne. 17 cali wygląda zbyt biednie, a 19-ki znacznie obniżają komfort jazdy na niestety nadal dziurawych polskich drogach.