W pierwszej kolejności zliczono ile kilometrów pokonują kierowcy. Specjaliści z Telematics Technologies wzięli pod lupę średnie dzienne przebiegi przypadające na statystycznego użytkownika aplikacji NaviExpert. Porównanie dotyczyło ostatniego miesiąca (25.05-22.06) oraz analogicznego okresu z ubiegłego roku, gdy cena za litr paliwa była na poziomie 5,3 zł. Okazało się, że w tym aspekcie praktycznie nic się nie zmieniło i dystanse pokonywane przez korzystających z nawigacji kierowców są na takim samym poziomie jak rok temu.
Kolejną kwestią, której postanowili przyjrzeć się eksperci był styl jazdy na drogach, gdzie limit prędkości był większy niż 90 km/h. W ramach badania przeanalizowali przyzwyczajenia 5000 kierowców, którzy w wyznaczonych okresach przejechali po trasach szybkiego ruchu ponad 2,3 mln kilometrów. Analizy dotyczyły dwóch dwutygodniowych okresów – od 28 kwietnia do 12 maja (cena pb95 6,5–6,85 zł) oraz od 9 do 23 czerwca (cena pb95 w okolicy 8zł). – Z naszych danych wynika, że w ostatnich dwóch tygodniach na drogach szybkiego ruchu wzrósł udział procentowy kilometrów pokonywanych zgodnie z przepisami. Spadł natomiast udział tych pokonywanych z przekroczeniem prędkości – i to szczególnie widać na autostradach. W czerwcu udział procentowy kilometrów pokonywanych z przekroczeniem o mniej niż 10km/h spadł na autostradach o ponad 11 proc. z przekroczeniem w przedziale 10-30km/h o 5 proc. – tłumaczy Katarzyna Przybylska z Telematics Technologies.
Czytaj więcej
Samochody premium i luksusowe uznawane są za jedne z odporniejszych na Covid-19 – wynika z raportu KPMG. W 2021 roku wzrost wartości tego sektora wyniósł 25,3 proc. To jedyna klasa, która przekroczyła wyniki uzyskiwane przed wybuchem pandemii.
W efekcie można powiedzieć, że z analizy Telematics Technologies wynika, że wyższe ceny mandatów i paliw wywierają wpływ na zachowanie kierowców. Trudno jednak stwierdzić jak długo ten stan się utrzyma bo wyższe stawki mandatów przyniosły tylko krótkotrwały efekt przepisowej jazdy. Być może teraz będzie inaczej, bo kierowcy będą sobie przypominać o skutkach nieekonomicznej jazdy za każdym razem podczas tankowania auta. Niewykluczone też, że wpływ na zachowanie kierowców i przedłużenie efektu "spowolnienia" będzie miał też fakt, że od 17 czerwca dostęp do punktów karnych zebranych przez kierowców mają ubezpieczyciele, którzy już zapowiedzieli, że będą te informacje wykorzystywać do podnoszenia składek OC.
– Z naszych analiz wynika, że próg bólu, jeśli chodzi o cenę paliwa nie został jeszcze przekroczony. Ale zarówno wśród klientów indywidualnych, jak i korporacyjnych, które zarządzają całymi flotami pojazdów widzimy już wzrost zainteresowania technikami obniżającymi spalanie paliwa. W tym zresztą staramy się aktywnie pomagać. Tak w nawigacji, jak i aplikacji dla kierowców flotowych udostępniamy funkcję analizy stylu jazdy kierowcy i spersonalizowanych wskazówek wspierających jego optymalizację, co wpływa nie tylko na bezpieczeństwo, ale także na obniżenie spalania – komentuje Katarzyna Przybylska.