Szantażowanie rodziny Schumachera. Wyrok więzienia dla głównego oskarżonego

Rodzina Michaela Schumachera padła ofiarą próby szantażu. Po przeprowadzeniu szeroko zakrojonego śledztwa i przesłuchaniu świadków sędzia ogłosił wyrok.

Publikacja: 16.02.2025 10:01

Michael Schumacher jest jednym z najsłynniejszych kierowców Formuły 1

Michael Schumacher jest jednym z najsłynniejszych kierowców Formuły 1

Foto: mat. prasowe

Próba szantażu rodziny Michaela Schumachera wywołała spore poruszenie. Władze poświęciły kilka miesięcy na zbadanie dokładnego przebiegu wydarzeń. Podczas rozprawy przesłuchano licznych świadków. Wraz z ogłoszeniem wyroków sprawa została ostatecznie zamknięta. W Sądzie Rejonowym w Wuppertalu (Niemcy) zapadły długo oczekiwane wyroki przeciwko trzem oskarżonym. Główny oskarżony został skazany na trzy lata więzienia za wymuszenie. Jego syn został skazany na sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu za pomoc i podżeganie. Trzeciemu oskarżonemu wymierzono karę dwóch lat w zawieszeniu. W uzasadnieniu wyroku sąd rejonowy uznał za udowodnione, że były pracownik ochrony rodziny wykorzystywał prywatne nagrania do szantażu. 53-latek z Wülfrath (Niemcy) pracował dla rodziny Schumacherów do marca 2021 roku. W tym czasie wszedł w posiadanie zdjęć Schumachera.

Według prokuratury na dyskach i pamięci USB znaleziono zdjęcia z materiałami wideo pokazującego Michaela Schumachera przed i po jego poważnym wypadku na nartach w 2013 roku. Pierwsze telefony z próbą szantażu pod adresem rodziny Schumacherów miały miejsce w czerwcu 2024 r. Dzwoniący zażądał zapłaty 15 milionów euro. Jeśli żądanie nie zostanie spełnione, zdjęcia i filmy zostaną opublikowane w darknecie. Rodzina Schumacherów udawała, że ​​prowadzi negocjacje i rzekomo poprosiła o próbki materiałów pocztą elektroniczną, aby sprawdzić ich autentyczność. W tym celu kupiec z Wuppertalu ze współoskarżonym 30-letnim synem podali niemożliwy do wyśledzenia adres e-mail.

Czytaj więcej

Zaprezentowano bolid Formuły 1 na rok 2026. Auta będą mniejsze, lżejsze i mocniejsze

W międzyczasie rodzina kierowcy wyścigowego złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w Szwajcarii. Władze szybko ustaliły numer telefonu, z którego dzwoniono i dotarły do ​​niemieckiego Kassel. Śledczy bezpośrednio poinformowali prokuraturę w Kassel, która z kolei zleciła przeprowadzenie śledztwa Urzędowi Kryminalnemu w Hesji. Okazało się, że podejrzani pochodzili z Wuppertalu i sprawą zajęła się miejscowa prokuratura. Podczas przeszukania posesji zabezpieczono 900 zdjęć i 600 nagrań wideo oraz fragmenty dokumentacji medycznej Michaela Schumachera. Nakaz aresztowania mężczyzny z Wuppertalu i jego syna wydano w połowie czerwca 2024 r. Policja aresztowała dodatkowo dwóch podejrzanych. Kara za takie przestępstwo w Niemczech wynosi od roku do 15 lat więzienia. Odpowiedzialny za sprawę prokurator już na początku postępowania ogłosił, że wyrok może zostać złagodzony, ponieważ była to tylko próba szantażu, a szantaż ostatecznie nie doszedł do skutku. Wymierzając karę trzech lat więzienia, sędzia zastosował się do wniosku prokuratora.

Do dziś nie wiadomo gdzie znajduje się dysk ze zdjęciami Schumachera

Oprócz syna głównego oskarżonego, o pomoc i podżeganie do próby wymuszenia oskarżono także byłego pracownika rodziny Schumachera. Podczas gdy ojciec i syn w dużej mierze przyznali się do zarzucanych im czynów, trzeci oskarżony zaprzeczył jakiemukolwiek udziałowi. Sąd jednak uznał, że kradzież prywatnych filmów i zdjęć jest udowodniona. Zdjęcia przedstawiają Michaela Schumachera m.in. w szpitalnym łóżku. Trzeci oskarżony otrzymał wyrok dwóch lat więzienia w zawieszeniu. Nie wiadomo jeszcze, czy któryś z obrońców złoży apelację. Podczas przesłuchania prawnik rodziny Schumacherów wspomniał o zniknięciu skradzionego dysku zawierającego zdjęcia i dokumenty Schumachera. Do dziś nie wiadomo gdzie znajdują się te dowody. Rodzina jest zaniepokojona faktem, że zawartość przechowywana na urządzeniu może być nadal wykorzystywana jako narzędzie nacisku. To nie pierwsza próba szantażu rodziny Schumacherów. W 2016 roku inny mężczyzna wysłał e-mail do Coriny Schumacher, żony Michaela w którym groził, że zrobi krzywdę dwójce dzieci, Mickowi i Ginie-Marii Schumacher. Zażądał 900 000 euro. Śledczy mieli jednak wówczas łatwe zadanie, ponieważ szantażysta podał dane swojego banku w celu przelania pieniędzy. Został szybko aresztowany i oskarżony w 2017 roku i skazany na rok i dziewięć miesięcy w zawieszeniu za usiłowanie wymuszenia. Dodatkowo został ukarany grzywną w wysokości 4500 euro, zobowiązany do prac społecznych i terapii.

Czytaj więcej

Największa kolekcja aut wyścigowych idzie pod młotek. Należy do byłego szefa F1

Próba szantażu rodziny Michaela Schumachera wywołała spore poruszenie. Władze poświęciły kilka miesięcy na zbadanie dokładnego przebiegu wydarzeń. Podczas rozprawy przesłuchano licznych świadków. Wraz z ogłoszeniem wyroków sprawa została ostatecznie zamknięta. W Sądzie Rejonowym w Wuppertalu (Niemcy) zapadły długo oczekiwane wyroki przeciwko trzem oskarżonym. Główny oskarżony został skazany na trzy lata więzienia za wymuszenie. Jego syn został skazany na sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu za pomoc i podżeganie. Trzeciemu oskarżonemu wymierzono karę dwóch lat w zawieszeniu. W uzasadnieniu wyroku sąd rejonowy uznał za udowodnione, że były pracownik ochrony rodziny wykorzystywał prywatne nagrania do szantażu. 53-latek z Wülfrath (Niemcy) pracował dla rodziny Schumacherów do marca 2021 roku. W tym czasie wszedł w posiadanie zdjęć Schumachera.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Tu i Teraz
Toyota nie rezygnuje z wodoru. Premiera nowej generacji ogniw paliwowych
Tu i Teraz
Powrót do silnika V8. Nowy Dodge Charger jednak nie tylko z napędem elektrycznym
Tu i Teraz
Nowa marka na polskim rynku. Powalczy z Teslą i Audi
Tu i Teraz
Stellantis chce wskrzesić zapomnianą markę. Ma stać się konkurentem Dacii
Tu i Teraz
Złote Koło moto.rp.pl: Nagrody motoryzacyjne za 2024 rok
Materiał Promocyjny
Raportowanie zrównoważonego rozwoju - CSRD/ESRS w praktyce