Największa kolekcja aut wyścigowych idzie pod młotek. Należy do byłego szefa F1

Bernie Eccleston, były szef Formuły 1 wyprzedaje swoją kolekcję samochodów wyścigowych. To w sumie aż 69 samochodów Formuły 1 i innych bolidów, które prawdopodobnie są warte setki milionów euro.

Publikacja: 25.12.2024 14:57

Kolekcja aut wyścigowych Bernie Eccleston'a idzie pod młotek. Na zdjęciu Bernie Eccleston i Tom Hart

Kolekcja aut wyścigowych Bernie Eccleston'a idzie pod młotek. Na zdjęciu Bernie Eccleston i Tom Hartley Jnr.

Foto: Tom_Hartley_Jnr

94 letni Bernie Eccleston, były szef Formuły 1 przez 50 lat zgromadził jedną z najcenniejszych kolekcji samochodów wyścigowych na świecie. Wiele z 69 bolidów, które znajdują się w kolekcji odnosiło zwycięstwa, były prowadzone przez mistrzów świata lub mają istotne znaczenie w historii motosportu. - Zawsze kupowałem najlepszy egzemplarz. Kocham wszystkie moje samochody, ale czas pomyśleć o tym, co się stanie, gdy mnie już nie będzie. Nie chcę zostawiać swojej żony Fabiany (48 lat) samej z pytaniem, co zrobić, gdy mnie już nie będzie. – mówi Ecclestone, który teraz zdecydował się sprzedać swoją kolekcję. Innym powodem sprzedaży może też być fakt, że Ecclestone został skazany w 2023 r. w sprawie karno-skarbowej i musi zwrócić 650 mln funtów (ok. 3,4 mld zł). Według Forbesa były szef Formuły 1 ma majątek wart 2,4 miliarda dolarów (ok. 9,8 mld zł).

Kolekcja aut wyścigowych Bernie Eccleston'a

Kolekcja aut wyścigowych Bernie Eccleston'a

Foto: Tom_Hartley_Jnr

Czytaj więcej

Ferrari mocno uszczupla swoją ofertę. To koniec aż dla czterech modeli

Każdy z samochodów z jego kolekcji ma wyjątkową historię. Całość pokazuje, jak na przestrzeni siedmiu dekad zmieniały się samochody wyścigowe, poczynając od modeli Auto Union, Bugatti i Mercedesa z lat 30. XX wieku, które reprezentują początki samochodów Grand Prix. Już sam dział Ferrari robi wrażenie: jest bolid F1, którym Alberto Ascari wygrał na torze Monza w 1951 roku, jest też F2002 Schumachera, uważany za jeden z najwspanialszych samochodów Formuły 1 wszechczasów, ale również znaleziony w 2019 roku model 312 T, dzięki któremu Niki Lauda został mistrzem świata w 1975 roku.

Kolekcja aut wyścigowych Bernie Eccleston'a

Kolekcja aut wyścigowych Bernie Eccleston'a

Foto: Tom_Hartley_Jnr

Kolekcja aut Berniego Ecclestona liczy 69 wyścigowych bolidów

Jako szef zespołu Brabahm Ecclestone zatrzymał część samochodów wyścigowych. W kolekcji jest np. „bolid z wentylatorem” - Brabham-Alfa Romeo BT46B. W tym samochodzie Lauda wygrał Grand Prix Szwecji w 1978 roku. Brabhamy z kolekcji Ecclestona są w większości sprawne i wystawione na sprzedaż po raz pierwszy. - Nigdy wcześniej nie było na sprzedaż takiej kolekcji – wyjaśnia Tom Hartley Jnr., któremu Ecclestone powierzył sprzedaż aut.

Kolekcja aut wyścigowych Bernie Eccleston'a

Kolekcja aut wyścigowych Bernie Eccleston'a

Foto: Tom_Hartley_Jnr

Kolekcja aut wyścigowych Bernie Eccleston'a

Kolekcja aut wyścigowych Bernie Eccleston'a

Foto: Tom_Hartley_Jnr

Czytaj więcej

Zaprezentowano bolid Formuły 1 na rok 2026. Auta będą mniejsze, lżejsze i mocniejsze

94 letni Bernie Eccleston, były szef Formuły 1 przez 50 lat zgromadził jedną z najcenniejszych kolekcji samochodów wyścigowych na świecie. Wiele z 69 bolidów, które znajdują się w kolekcji odnosiło zwycięstwa, były prowadzone przez mistrzów świata lub mają istotne znaczenie w historii motosportu. - Zawsze kupowałem najlepszy egzemplarz. Kocham wszystkie moje samochody, ale czas pomyśleć o tym, co się stanie, gdy mnie już nie będzie. Nie chcę zostawiać swojej żony Fabiany (48 lat) samej z pytaniem, co zrobić, gdy mnie już nie będzie. – mówi Ecclestone, który teraz zdecydował się sprzedać swoją kolekcję. Innym powodem sprzedaży może też być fakt, że Ecclestone został skazany w 2023 r. w sprawie karno-skarbowej i musi zwrócić 650 mln funtów (ok. 3,4 mld zł). Według Forbesa były szef Formuły 1 ma majątek wart 2,4 miliarda dolarów (ok. 9,8 mld zł).

Tu i Teraz
To się nie spodoba Donaldowi Trumpowi. Po 40 latach dominacji Ford strącony z tronu
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Tu i Teraz
Mercedes przyznaje się do błędu. Zamiast 4-cylindrów powrót silnika V8
Tu i Teraz
Rosja chce 1,3 mld euro odszkodowania za powrót Renault
Tu i Teraz
Najbardziej popularne używane auta z Chin na polskim rynku. Króluje jedna marka
Tu i Teraz
Stellantis wszystkich zaskoczył. Planuje nowy napęd: hybrydowy silnik diesla
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”