Tylko w tym roku Mercedes wyda 14 miliardów euro (około 60 mld zł) na rozwój samochodów osobowych. Fundusze są zarezerwowane na zaawansowaną technologię silników spalinowych, ale także elektryfikację i cyfryzację. Szef Mercedesa przyznaje, że na rozwój silników spalinowych marka ze Stuttgrartu wyda „więcej pieniędzy niż wcześniej planowano”. Källenius w wywiadzie z Wirtschaftswoche nawiązał do modernizacji Klasy S zaplanowanej na 2026 rok: „Zainwestowaliśmy znacznie więcej w aktualizację nowej Klasy S z silnikiem spalinowym, niż zwykle wydajemy na tego rodzaju lifting”. Celem Mercedesa jest posiadanie konwencjonalnych układów napędowych na „najwyższym poziomie technologicznym”. Nie wydając dużych pieniędzy na silniki benzynowe i wysokoprężne musiałby się liczyć z faktem wycofania silników spalinowych w 2027 lub 2028 roku. Wszystko przez nowe normy spalin Euro 7 i China 7.
Czytaj więcej
Turecki podatek od luksusu nadaje ton w motoryzacji i buduje drogę dla nowych wersji. I tak teraz Mercedes oferuje E klasę z wyjątkowym silnikiem. Tej dużej limuzynie musi wystarczyć silnik o pojemności 1,5 litra.
Celem Mercedesa jest ulepszenie swoich silników spalinowych w ten sposób aby je nadal utrzymać w ofercie jednocześnie uniknąć konieczności płacenia ogromnych kar za zbyt wysoką emisję CO2. Källenius w swoich wypowiedziach wspomina, że przyszłe silniki będą zelektryfikowane, a to oznacza więcej hybryd w portfolio marki. Mercedes wie, że musi się dostosować do klientów, ponieważ przejście na elektromobilność nie przebiega zgodnie z planem. Trzy lata temu niemiecka marka zakładała, że w 2025 r. hybrydy typu plug-in i samochody w pełni elektryczne będą stanowić około 50 procent rocznej sprzedaży. Jest jednak mało prawdopodobne, aby tak się stało. W pewnym momencie firma oznajmiła nawet, że do 2030 r. w niektórych krajach, „jeśli pozwolą na to warunki rynkowe”, przejdzie na całkowicie na elektromobilność.
Mercedes zmienia swoje plany co do silników spalinowych, ale nie rezygnuje z elektromobilności
Mercedes nie ma innego wyjścia, jak zmienić swoje cele. Obecnie planuje, że do końca dekady połowę sprzedaży stanowiły samochody hybrydowe i elektryczne. Według Källeniusa ostateczny cel osiągnięcia neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2040 r. nie uległ zmianie. Szef Mercedesa zdementował za to pogłoski o rezygnacji z prac nad platformą dla EQS nowej generacji, tak samo jak marka nie rezygnuje z planów dotyczących budowy ośmiu gigafabryk, w których ma odbywać się produkcja akumulatorów. Jednak te obiekty powstaną „nieco później”, niż pierwotnie planowano.
Czytaj więcej
To już pewne, że najnowsza generacja Fiata 500, która do tej pory występowała wyłącznie w wersji elektrycznej, od 2026 roku będzie oferowana również z silnikiem benzynowym.