Krajowy sektor motoryzacyjny w Rosji znajduje się w stagnacji – głównie z powodu rozległych sankcji zachodnich nałożonych od czasu ataku na Ukrainę w lutym 2022 roku. Zachodnie marki, a nawet partnerzy tacy jak Renault (Lada) czy Chrysler (GAZ) już dawno pożegnali się z największym krajem świata. Z zagranicznych firm w obszarze motoryzacji Rosji pozostały tylko Chiny. I tak np. Łada (AvtoVAZ z Togliatti) wprowadziła na krajowy rynek nowy model X-Cross 5 jako technologiczny klon chińskiego FAW Bestune T77. Po reaktywacji Moskvicz produkuje teraz techniczne kopie chińskich modeli JAC. Teraz rosyjski minister przemysłu i handlu Denis Manturow potwierdza, że ​​Fabryka Samochodów Gorki (GAZ) ponownie uruchomi produkcję Wołgi.

Ostatnia Wołga Silver była produkowana na bazie Chryslera Sebringa

Ostatnia Wołga Silver była produkowana na bazie Chryslera Sebringa

mat. prasowe

Czytaj więcej

Rosyjscy urzędnicy wybierają zagraniczne auta. Fiasko wezwań Putina

Wołgi praktycznie od zawsze były używane przede wszystkim przez wyższych urzędników państwowych. Pierwszym modelem o nazwie Wołga był GAZ-21, który budowano w latach 1956–1968 w Niżnym Nowogrodzie (wówczas: Gorki) nad Wołgą. Jego następca GAZ-24 produkowany od 1967 do 1985 r. Póki co nie wiadomo jak ma wyglądać nowa edycja limuzyny, ale wg. zapowiedzi nowy model ma pojawić się już latem tego roku za cenę 2,5 miliona rubli rosyjskich (około 115 tys. zł). Jednak bez partnera z zagranicy realizacja tego projektu jest praktycznie niemożliwa, a na tę chwilę Rosjanie mogą liczyć jedynie na markę z Chin. Można zatem spekulować, czy i jaki ostatecznie będzie to chiński producent samochodów. Dla Wołgi nie byłaby to do końca nowa sytuacja, bo ostatni model o nazwie Silver był produkowany na licencji tyle, że amerykańskiego modelu Chrysler Sebring.

Czytaj więcej

Ten model Volvo od 15 lat sprzedaje się najlepiej w segmencie premium

Czytaj więcej

Aurus Komendant: Luksusowy SUV z Rosji. Miał być konkurencją dla Rolls-Royce'a