W rafineriach tendencja spadków cen dotyczy wszystkich typów paliw. To efekt obniżek cen na światowym rynku paliwowym. W polskich rafineriach benzyna 98-oktanowa kosztuje średnio 5497 zł/m3, czyli o około 32 zł mniej niż w ostatni weekend. Benzyna 95-oktanowa spadła o niemal 110 zł (średnia cena 5083 zł/m3), a diesel kosztuje mniej o 46 zł (5307 zł/m3). E-petrol.pl prognozuje w tygodniu pomiędzy 13-19 listopada wzrost cen benzyny i diesla, jednak póki co nie przewiduje przebicia ceny 7 zł za litr. Sytuacja na rynku międzynarodowym wpływa hamująco na ceny ropy i paliw. Dla benzyny 98-oktanowej w tym tygodniu przewidywana jest średnia cena 7,14-7,26 zł/l, dla benzyny Pb95 przedział cenowy pomiędzy 6,50-6,63 zł/l. W górę mogą pójść za to ceny oleju napędowego, który może średnio kosztować pomiędzy 6,69 i 6,84 zł/l. Bez podwyżek za to w przypadku autogazu - 3,06-3,12 zł/l.

Czytaj więcej

Najlepszy zakup ratusza. To auto zarabia ponad milion złotych miesięcznie

Póki co nie grozi nam cena 7 zł/litr

Według ekspertów widmo 7 zł/l póki co nam nie grozi. Nie można jednak wykluczyć, że taki poziom cen może pojawić się na stacjach w listopadzie. Rynek bacznie obserwuje napięcie na Bliskim Wschodzie i destabilizację tego regionu, ważnego z punktu widzenia bezpieczeństwa globalnych dostaw ropy. Jeśli konflikt izraelsko-palestyński pozostanie ograniczony do Strefy Gazy maleje ryzyko podwyżki cen surowców. Dodatkowo pogarszają się perspektywy popytu na surowiec z Chin i USA, a w obliczu spadku marż, rafinerie redukują swoje moce produkcyjne.

Czytaj więcej

Ford F-150 Lightning: Pionier i bestseller