Oficjalnego powodu nie podano, dlaczego PKS Gdynia zdecydował się na taką zmianę. Z wpisu na Facebooku dowiadujemy się jedynie, że numer lini zmieni się na 669, a tak oznaczone autobusy będą kursować od 24 czerwca. Decyzja podjęta przez przewoźnika spotkała się z ostrą krytyką w Internecie. Wśród licznych wpisów możemy przeczytać: "Była to reklama na cały świat. O linii 666 na Hel niejednokrotnie czytałem na zagranicznych stronach czy grupach na Facebooku. Jestem przekonany, że byli turyści, którzy pewnie dojechaliby szybciej pociągiem, ale dla hecy pojechali autobusem 666", "Szkoda, specjalnie jeździłem, żeby zdjęcia porobić", "Miałem jechać, ale już nie pojadę" — czytamy.

Czytaj więcej

Rusza kolejny odcinkowy pomiar prędkości. Tym razem na trasie na S7

Kontrowersje z linią 666 trwają od lat. W 2018 roku zmiany numeru domagali się redaktorzy portalu fronda.pl. Przekonywali, że godzi ona "w chrześcijański porządek państwa polskiego i jego fundamenty, a stąd — w dobro nas wszystkich". Dlaczego? 666 to liczba Bestii utożsamianej z szatanem (13. rozdziału Apokalipsy św. Jana), a nazwa miejscowości Hel może być kojarzona z angielskim „Hell”, czyli piekłem. Przedstawiciele PKS Gdynia wówczas tłumaczyli, że „Kilkanaście lat temu zmienialiśmy polski model nazywania swoich linii tylko nazwami końcowych przystanków i zamieniliśmy to na europejski: z numerami, bo to ułatwienie dla pasażerów. Wszystkie numery linii autobusowych, które organizuje spółka PKS Gdynia, składają się z trzech cyfr, rozpoczynając się od cyfry 6. Trasy w powiecie puckim mają numery od 650 do 669”. Oczywistym było, że jedna z tych linii będzie kursowała na Hel. „Linia z Dębek do Helu kursuje przez dwa miesiące w roku (w wakacje) i nie jest odbierana przez pasażerów negatywnie” - tłumaczył wtedy Bartosz Milczarczyk ze spółki PKS Gdynia.

Czytaj więcej

Nowe BMW serii 5. Samchód, który przepowiada przyszłość motoryzacji

Nowy numer linii również zyskał grono niezadowolonych i wręcz oburzonych. Końcówka nowo wybranego numeru linii na Hel - 669 przywodzi na myśl inne skojarzenia. - Okazuje się, że numer "69" przywodzi na myśl tematy miłosne i namiętność - komentuje Paweł Misiak, dyrektor działu przewozów w gdyńskim PKS.