Mężczyzna zaczynał zawodową ścieżkę od prowadzenia amerykańskich transporterów opancerzonych podczas służby wojskowej w Niemczech – podało BBC. Po powrocie do kraju w 1953 roku, przesiadł się za kierownicę cysterny. Wkrótce rozpoczął jednak pracę w firmie transportowej swojego ojca, którą po jego śmierci finalnie przejął. W efekcie od 70 lat Brian Wilson zasiada codziennie za kierownicę ciężarówki.
Czytaj więcej
Warszawski Węzeł Drogowy (WWD) jest coraz bliżej domknięcia i przekształcenia się w kompletną obwodnicę miasta. Oddana trasa S17 Warszawa Wschód — Lubelska pozwoliła wydłużyć ring wokół stolicy o kolejne 2,5 km, który wg informacji GDDKiA ma 68 km. Brakuje niecałych 14 km.
Jak wskazuje sam zainteresowany jego aktywność zawodowa to wynik podnoszących się cen za gaz i prąd. Jak sam przyznaje, że prawdopodobnie w przyszłym roku przejdzie na emeryturę. Będzie musiał to jednak przedyskutować ze swoją 89-letnią żoną Mavis. "Mówi mi, żebym pracował, dopóki wciąż czuję się wystarczająco sprawny. Plus z powodu wszystkich rachunków za gaz i prąd idących w górę muszę kontynuować pracę" – powiedział Brian Wilson. Brytyjczyk podczas 70-letniej kariery za kółkiem nigdy nie uczestniczył w wypadku. W marcu skończy 91 lat.
Czytaj więcej
Oryginalny R5 Turbo to jeden z najbardziej radykalnych i szalonych sportowych maluchów wszech czasów. W elektrycznym remake'u Renault oddaje ikonie hołd w postaci niesamowitego auta koncepcyjnego.