Francja szykuje się do karania za zbyt głośne silniki

Specjalne radary montowane są testowo w kilku francuskich miastach. Mają wyłapywać pojazdy przekraczające normy hałasu.

Publikacja: 05.08.2021 08:48

Francja szykuje się do karania za zbyt głośne silniki

Foto: moto.rp.pl

W ośmiu francuskich miastach, w tym w Nicei czy Tuluzie pojawią się nowe radary na drogach. Urządzenia nie będą jednak sprawdzać czy kierowcy przekroczyli prędkość lub przejechali na czerwonym świetle – skupione będą na sprawdzaniu czy silnik pojazdu nie przekracza norm hałasu. Ich celem jest walka z zanieczyszczeniem hałasem, o którego szkodliwości przekonują badania wykonane przez Agencję ds. Przemian Ekologicznych (Ademe) i Krajową Radę ds. Hałasu (CNB).

CZYTAJ TAKŻE: Hałas na obwodnicy Warszawy. Opinia eksperta ds. akustyki

Urządzenia będą się składać z kamery obrotowej i mikrofonów kierunkowych pozwalających na rejestrację dźwięku i określanie kierunku z którego nadjeżdża pojazd. W razie przekroczenia norm hałasu pojazd zostanie sfotografowany, a system automatycznie zidentyfikuje pojazd i kierowcę by móc wysłać mu mandat. W czasie testów mandaty nie będą wysyłane, ale są one wstępem do karania kierowców (w szczególności motocyklistów) od końca 2022 lub początku 2023, kiedy planowane jest wdrożenie systemu do powszechnego użycia.

""

moto.rp.pl

Problem miejskiego hałasu, jak przypomina dziennik „Le Figaro”, znalazł się w centrum uwagi w czasie pandemii i związanego z obostrzeniami siedzenia w domach. Najnowsze badania wskazują, że nawet 25 mln Francuzów jest narażonych na negatywne konsekwencje przewlekłego hałasu. W tej chwili już 430 tysięcy Francuzów musi także brać, z powodu nadmiernego miejskiego hałasu, leki przeciwlękowe.

CZYTAJ TAKŻE: Francuzi zamieniają auta na elektryczne rowery

System badania hałasu emitowanego przez pojazdy wymierzony jest przede wszystkim w motocyklistów, którzy (podobnie jak w Polsce) najczęściej przekraczają swoimi pojazdami normy hałasu. Często też przerabiają swoje pojazdy tak, by wydawały one głośniejsze dźwięki. Pomysłodawcy mają nadzieję ograniczyć nadmierne korzystanie z motocykli sportowych, ale można też założyć, że problemy czekają właścicieli samochodów sportowych o głośnych silnikach.

W ośmiu francuskich miastach, w tym w Nicei czy Tuluzie pojawią się nowe radary na drogach. Urządzenia nie będą jednak sprawdzać czy kierowcy przekroczyli prędkość lub przejechali na czerwonym świetle – skupione będą na sprawdzaniu czy silnik pojazdu nie przekracza norm hałasu. Ich celem jest walka z zanieczyszczeniem hałasem, o którego szkodliwości przekonują badania wykonane przez Agencję ds. Przemian Ekologicznych (Ademe) i Krajową Radę ds. Hałasu (CNB).

Tu i Teraz
Porsche brakuje części. Wyprodukuje mniej samochodów i musi skorygować prognozę
Tu i Teraz
Luksusowe auto za kryptowalutę. Ferrari pozwala europejskim klientom płacenie w Bitcoinach
Tu i Teraz
Kończy się dobra passa polskiego przemysłu motoryzacyjnego
Tu i Teraz
Ceglany piec ogrzewany wodorem. Tak Toyota piecze pizzę
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Tu i Teraz
Serbia chce udostępnić UE jedno z największych złóż litu na świecie