Zgodnie z informacjami podanymi przez portal transport-publiczny.pl, w Warszawie autobusy zeroemisyjne stanowią obecnie 11,47 proc. taboru autobusowego MZA (Miejskie Zakłady Autobusowe). Tym samym stolica Polski spełnia i to z nadwyżką, wymagania ustawy o elektromobilności. Zgodnie z zawartymi w niej zapisami, od 1 stycznia 2021 roku, we flocie miejskich przewoźników musi znajdować się co najmniej 5 proc. pojazdów elektrycznych.
CZYTAJ TAKŻE: Solaris liderem europejskiego rynku elektrobusów
W Warszawie obecnie kursuje 160 elektrycznych autobusów. Jest to liczba większa niż w innych europejskich stolicach. Pod tym względem stolicę Polski wyprzedza jedynie Londyn oraz Moskwa. Jak na razie nie prowadzone są kolejne postępowania przetargowe dotyczące autobusów zeroemisyjnych. W grudniu tego roku zakończyła się realizacja „kontraktu stulecia” (wspartego funduszami unijnymi), który obejmował zamówienie 130 przegubowych pojazdów elektrycznych dla MZA. Dostawcą była firma Solaris. Warto również nadmienić, że 130 wydany pojazd był zarazem jubileuszowy, gdyż był to 20 000 egzemplarz wyprodukowany przez Solaris Bus & Coach.
Zapisy ustawy o elektromobilności są krytykowane przez wiele samorządów oraz ekspertów NIK (Najwyższa Izba Kontroli). Związek Miast Polskich postulował, aby za pojazdy bezemisyjne uznano nie tylko autobusy, ale też tramwaje. „MZA spełnia zapisy [ustawy o elektromobilności], można więc wnioskować, że są realistyczne” – można przeczytać na portalu transport-publiczny.pl odpowiedź rzecznika prasowego Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy Karoliny Gałeckiej na pytanie o zgodność wymogów ustawy z realiami finansowymi.