Papież jeździ wodorową Toyotą

Toyota Mirai wyposażona w ogniwa paliwowe zasiane wodorem dołączyła do floty pojazdów Papieża Franciszka. Nowy papamobile jest prezentem od Konferencji Episkopatu Japonii. Bez wątpienia jest to miły gest, propagujący zeroemisyjny transport. Problem polega jednak na fakcie, że najbliższa stacja wodoru znajduje się ponad 600 km od Watykanu.

Publikacja: 16.10.2020 09:05

Papież jeździ wodorową Toyotą

Foto: moto.rp.pl

Toyota Mirai została zaprezentowana w 2015 roku. Teraz jeden z egzemplarzy pierwszej generacji trafił do floty pojazdów Papieża Franciszka. Nie jest to jednak typowa konstrukcja. W tym przypadku została przerobiona i posiada dodatkowe zadaszenie tuż nad tylną kanapą. To znane auto, gdyż służyło jako papamobile podczas pielgrzymki Papieża do Japonii.

CZYTAJ TAKŻE: Suzuki Swace: Kooperacji z Toyotą ciąg dalszy

""

Papieska Toyota Mirai.

moto.rp.pl

Mirai w odmianie papamobile jest podarunkiem Konferencji Episkopatu Japonii, który stwierdził, że ten pojazd powinien trafić do Watykanu. Niestety jest duże prawdopodobieństwo, że auto nie będzie zbyt często użytkowane. Powód jest prosty – najbliższa stacja tankowania wodoru jest oddalona o 640 kilometrów od stolicy apostolskiej (mieści się w Bolzano niedaleko granicy z Austrią). Ten dystans jest większy niż możliwości zasięgowe Miraia. Nie jest wykluczone, że jedyny w swoim rodzaju pojazd zasilany wodorem trafi na aukcję charytatywną i wspomoże potrzebujących.We flocie Franciszka jest wiele aut. Najczęściej papieża można spotkać w aucie zbudowanym na bazie Hyundaia Santa Fe. Nie jest to jednak jedyne auto przez niego używane. Papieża jest wożony w kompaktowych samochodach jak Volkswagen Golf, Ford Focus czy Fiacie Idea.

CZYTAJ TAKŻE: Nowa Toyota Hilux liderem wartości rezydualnej

Toyota Mirai została zaprezentowana w 2015 roku. Teraz jeden z egzemplarzy pierwszej generacji trafił do floty pojazdów Papieża Franciszka. Nie jest to jednak typowa konstrukcja. W tym przypadku została przerobiona i posiada dodatkowe zadaszenie tuż nad tylną kanapą. To znane auto, gdyż służyło jako papamobile podczas pielgrzymki Papieża do Japonii.

CZYTAJ TAKŻE: Suzuki Swace: Kooperacji z Toyotą ciąg dalszy

Tu i Teraz
Porsche brakuje części. Wyprodukuje mniej samochodów i musi skorygować prognozę
Tu i Teraz
Luksusowe auto za kryptowalutę. Ferrari pozwala europejskim klientom płacenie w Bitcoinach
Tu i Teraz
Kończy się dobra passa polskiego przemysłu motoryzacyjnego
Tu i Teraz
Ceglany piec ogrzewany wodorem. Tak Toyota piecze pizzę
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Tu i Teraz
Serbia chce udostępnić UE jedno z największych złóż litu na świecie