Pod młotek trafiło łącznie 23 przejętych przez Urząd Skarbowy w Częstochowie samochodów. Była to nie lada okazja na zakup luksusowego samochodu. Zgodnie ze słowami Krajowe Administracji Skarbowej (KAS), ich cena wywoławcza to około ¾ ceny rynkowej.
CZYTAJ TAKŻE: Po 55 latach Aston Martin wznawia produkcję pierwszego auta Bonda
– Urzędy skarbowe organizują publiczne licytacje, podczas których są zbywane ruchomości i nieruchomości, należące do podatników, którzy mają zadłużenie w regulowaniu należności podatkowych. Procedura odbywa się w oparciu o przepisy ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Licytacje mają miejsce w urzędzie skarbowym. Urzędy skarbowe w naszym województwie licytowały już obuwie, zabawki, instrumenty muzyczne, biżuterię. Tym razem na licytację trafiło ponad 20 samochodów osobowych znanych marek. Wśród nich Mercedesy, Volvo, BMW, Lexus, Jaguar, Aston Martin. Urząd nie odpowiada za wady ukryte licytowanych samochodów – informował Auto Świat powołując się na wypowiedź Grażyny Kmiecik z KAS.
Nissan GT-R.
Licytacja odbywała się w dwóch etapach. Pierwsza – 13 sierpnia 2020 roku – obejmowała 6 pojazdów:
– Mercededs-Benz CLS 63 AMG z 2011 roku (cena wywoławcza 63 150 zł – cena szacunkowa 84 200 zł)
– Nissan G-TR z 2012 roku (cena wywoławcza 91 950 zł – cena szacunkowa 122 600 zł)
– Volvo XC90 z 2015 roku (cena wywoławcza 84 375 zł – cena szacunkowa 112 500 zł)
– BMW X5 z 2013 roku (cena wywoławcza 45 075 zł – cena szacunkowa 60 100 zł)
– Ferrari F430 z 2005 roku (cena wywoławcza 168 975 zł – cena szacunkowa 225 300 zł)
– Range Rover Sport TD z 2010 roku (cena wywoławcza 32 850 zł – cena szacunkowa 43 800 zł).