Czarne tablice rejestracyjne stanowią rarytas na polskich drogach. Kupując starszy pojazd właśnie z takimi numerami, wielu nabywców chciałaby je zachować. Do jakiegoś czasu była na to furtka prawna, która pozwalała je zachować. To się jednak zmieniło wraz z karami pieniężnymi (od 200 do 1000 zł), za nieprzerejestrowanie samochodu, które obowiązują od 1 stycznia 2020 roku. Ustawodawca wprowadził jednak ułatwienie w pojęciu zawiadomienia, które w większości urzędów wystarczy wysłać za pomocą ePUAP. Niestety przepisy okazały się być niejasne i nie każdy urząd się temu podporządkował i zaczął „zmuszać” nowych właścicieli do przerejestrowania aut.
CZYTAJ TAKŻE: W Australii będą dozwolone tablice z emotikonami
W sieci pojawił się opis sprawy pewnej firmy ze Szczecina, która zakupiła pojazd od innej firmy i zgodnie z wytycznymi zgłosiła jego nabycie. Urząd jednak odmówił przyjęcia wniosku, twierdząc, że konieczne jest przerejestrowanie auta. Spółka wniosła skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego.
CZYTAJ TAKŻE: Tablice rejestracyjne samochodu to dane osobowe