Od marca 2019 roku kierowcy w stanie Queensland mogą dodawać emotikony do swoich tablic rejestracyjnych. Brzmi trochę jak prima aprilisowy żart, ale nim nie jest. Co ważne wybrać można tylko pozytywne emotikony. Taka tablica rejestracyjna nie będzie tania. Koszt to około 1300 złotych.

""

moto.rp.pl

Mimo to chętnych nie zabraknie. Póki co wybór jest ograniczony. Do wyboru będzie pięć emotikonek (okulary, uśmiech, serce-oczy, mrugnięcia i łzy śmiejące się). Nie wiadomo, czy Australijczycy dorzucą również te mniej zadowolone minki.

ZOBACZ TERAZ: Jakie samochody kupują Australijczycy

""

moto.rp.pl