W grudniu 2017 sąd w Detroit skazał Schmidta na 7 lat więzienia i na grzywnę 400 tys. dolarów, maksymalną karę przewidzianą w umowie zawartej przez Niemca z amerykańską prokuraturą. Niemiec przyznał się do dwóch zarzutów: spiskowania w naruszaniu amerykańskich przepisów i do pogwałcenia ustawy o czystym powietrzu. Wcześniej prokuratura postawiła mu 11 zarzutów zagrożonych łączną karą 169 lat pozbawienia wolności.

Schmidt (obecnie 51 lat) mógłby wyjść z więzienia w USA w grudniu 2022. Zgodnie z warunkami jego transferu zatwierdzonymi przez sędzię Stafford, na władzach niemieckich spoczywa odpowiedzialność za odsiedzenie przez niego reszty kary. Oliver Schmidt od 2012 r. do lutego 2015 kierował biurem VW ds. środowiska i inżynierii w Auburn Hills, Michigan, nadzorującym kwestię emisji spalin, następnie wrócił do Niemiec. Pod koniec 2016 r. poleciał na urlop na Dominikanę, ale w styczniu 2017 chciał jeszcze wpaść do swego amerykańskiego domu. Został aresztowany na lotnisku w Miami. Schmidt, inżynier mechaniki jest najwyższym członkiem dawnej ekipy kierowniczej z Wolfsburga, który został skazany.

""

Oliver Schmidt, najwyższy członek kierownictwa Grupy Volkswagen skazanego w USA za aferę spalinową

Foto: moto.rp.pl

Sąd w Detroit skazał w sierpniu 2017 b. inżyniera w Volkswagenie, Jamesa Lianga, jednego z najniżej ulokowanych we władzach grupy, na 40 miesięcy pozbawienia wolności i na grzywnę 200 tys. dolarów, w 2018 r. Liang wystąpił o przeniesienie go do Niemiec i w listopadzie 2019 wyszedł na wolność. Prokuratura w Stanach postawiła zarzuty 9. byłym członkom kierownictwa grupy VW, m.in. byłemu prezesowi Martinowi Winterkornowi,. Wszyscy przebywają w Niemczech i są bezpieczni. Federalny resort sprawiedliwości oświadczył bowiem, że nie stosuje ekstradycji niemieckich obywateli do krajów poza Unią Europejską. Nic im więc nie grozi, jeśli nie wyjadą do kraju, który ma umowę o ekstradycji ze Stanami. Spotka to natomiast kierownika działu inżynieryjnego Audi, Axela Esnera, którego aresztowano w czerwcu w Chorwacji.

Prokuratura w Brunszwiku prowadzi własne postępowanie wobec Winterkorna i 4. innych byłych członków kierownictwa grupy, grozi im od 6 miesięcy do 10 lat wiezienia oraz konfiskata premii od 300 tys. euro do 11 mln euro, związanych z dieselgate. Odrębne śledztwo niemieckie dotyczy 36 innych osób. Skandal ze spalinami kosztował dotąd Volkswagena 30 mld euro (33,3 mld dolarów) kar administracyjnych, grzywien i kosztów skupu albo naprawy pojazdów.