Nareszcie udało się otworzyć nowy odcinek trasy S17 pomiędzy węzłami Lubelska i Góraszka. Dzięki temu kierowcy mogą wjechać na drogę po wschodniej stronie Warszawy i sprawniej przemieszczać się w stronę Lublina. Jak na razie do użytku została oddana jedna jezdnia. To na niej będzie odbywał się ruch w obie strony, przynajmniej do zakończenia prac nad drugą nitką. Z tego względu drogowcy zadbali o tymczasowe przygotowanie zatok dla autobusów oraz przejść dla pieszych z sygnalizacją świetlną pomiędzy nimi.
CZYTAJ TAKŻE: Nowe znaki na polskich drogach
Roboty na tym odcinku jeszcze nie zostały całkowicie zakończone. Układna jest jeszcze podbudowa z kruszywa, jak też prowadzone są roboty brukarskie. Poza tym na obiektach wykonywane są kapy chodnikowe, konstrukcja zabezpieczana jest antykorozyjnie, układana jest nawierzchnia na chodnikach, jak też wprowadzane jest oświetlenie drogowe. Prace na węźle Lubelska określane są na 73 proc. zaawansowania.
Termin zakończenia budowy przewiduje się na marzec przyszłego roku (2021). Jest to późniejszy termin niż zakładał pierwotny plan. Opóźnienie jest wynikiem długiego postępowania administracyjnego, dotyczącego uzyskania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID). Na sąsiadującym węźle Góraszka zostanie uruchomiony przejazd na ciągu głównym obiema jezdniami, a za węzłem ruch z powrotem zostanie przekierowany na jedną jezdnię – poinformowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Po wprowadzonej nowej organizacji ruchu rozpoczną się prace nad rozbiórką ok. 300-metrowego odcinka starej DK17, przygotowania nowej nawierzchni z betonu cementowego oraz dokończenia prac na łączeniach, przez które przebiegał objazd.