BMW ma w swojej ofercie zbyt dużo modeli i wersji. Nie wszystkie mają sens czy są rentowne. Poza tym koszty opracowania wielu z nich okazały się zbyt duże. Dlatego firma z Monachium zdecydowała się na zmniejszenie swojej oferty. Na pierwszy ognień pójdą wersje z coraz mniej popularną ręczną skrzynią biegów czy napędem na jedną oś.
BMW serii 2 Gran Tourer.
Już dawno zdecydowano, że BMW serii 2 Gran Tourer nie będzie miał następcy. Taki sam los spotka BMW serii 6 GT. To bardzo dobre decyzje, bo akurat te modele pasują do wypracowanego przez lata wizerunku BMW jak pięść do oka. Zarówno seria 2 Gran Tourer, jak i 6 GT to samochody, które nigdy nie powinny powstać.
BMW serii 6 GT.
Niepewna jest przyszłość BMW serii 2 Cabrio. Potwierdzony jest póki co jedynie następca modelu 2 Gran Coupe. Szansy na przetrwanie nie ma również seria 3 GT, podobnie jak BMW serii 7 z normalnym, krótkim rozstawem osi. Następna generacja serii 7 powinna mieć tylko długi rozstaw osi i jako uzupełnienie ekskluzywną wersję na rynek chiński. To, czy cięcia przeżyje X2, jest póki co niepewne. Mimo szykownej karoserii BMW X2 oferuje technicznie to samo co model X1.