Tesla zanotowała w drugim kwartale zaskakująco duże straty. Przez wysokie koszty produkcji i opóźnione dostawomy Modelu 3 amerykańska firma straciła 408,3 miliona dolarów (około 1,5 mld zł). Inwestorzy nie przyjęli dobrze tych danych. Akcje Tesli spadły o ponad dziesięć procent. Akcje Tesli bardzo mocno reagują na wszelkie informacje finansowe płynące z firmy. Od początku roku ich cena spadła już o ponad 20 procent żeby za chwilę znacząco podnieść się w górę.
Tesla Model 3.
Tesla uprzedzała przed słabymi wynikami, jednak nikt nie spodziewał się aż tak dużej straty. Również obroty firmy nie spełniły prognoz analityków i to pomimo silnego skoku rok do roku o prawie 60 procent, do 6,4 miliarda dolarów. Według kolejnych prognoz jeszcze pierwsze dwa kwartały 2020 roku będą również trudne. Tesla potrzebuje środków, bo przygotowuje się do rozpoczęcia produkcji kolejnego modelu – kompaktowego SUV-a Model Y, opartego na Modelu 3.
Tesla Model Y.
W tym roku Tesla chce dostarczyć od 360 do 400 tys. samochodów. Jednak w ciągu pierwszych sześciu miesięcy Tesla potwierdziła produkcję zaledwie 160 tys. pojazdów. Na początku roku wystąpiły poważne trudności logistyczne przy dostawach Modelu 3 do Europy i Chin. Ze względów regulacyjnych klienci UE będą musieli czekać dłużej niż reszta świata na aktualizację systemu autopilota, który ma umożliwić w wielu sytuacjach semiautonomiczną jazdę. Spore zmiany dotykają także władze firmy. Wieloletni szef technologii, JB Straubel, zrezygnował z swojego stanowiska i przejdzie na stanowisko konsultanta. W ostatnich kilku miesiącach kilku kluczowych menedżerów opuściło firmę.