System automatycznego hamowania wyposażony jest w szereg czujników, które mierzą odstęp do poprzedzającego samochodu, ale również i przyspieszenie, promień skrętu czy nacisk na pedał gazu. Jeśli istnieje ryzyko kolizji z poprzedzającym nas pojazdem zostaje wydana seria ostrzeżeń i w razie potrzeby następuje automatyczne hamowanie, które w razie potrzeby może doprowadzić do całkowitego zatrzymania samochodu. Miejski system awaryjnego hamowania zaprojektowany dla ruchu miejskiego ma działać do prędkości poniżej 60 km/h. Najnowsze systemy rozpoznają i reagują na pieszych i rowerzystów. To technologia, która pomaga całkowicie uniknąć wypadku lub złagodzić jego skutki. Członkowie „Światowego Forum Harmonizacji technicznego rozwoju motoryzacyjnego” uzgodnili, że system powinien być, w przypadku nowych samochodów obowiązkowy.
Najnowsze systemy automatycznego hamowania rozpoznają również pieszych i rowerzystów.
Podczas ostatniego posiedzenia w Genewie porozumienie zostało ogłoszone przez Europejską Komisję Gospodarczą (UNECE – United Nations Economic Commission for Europe). Przepis musi zostać jeszcze poddany pod głosowanie w czerwcu, jednak UE i Japonia już wyraziły zgodę.
ZOBACZ TAKŻE: Bruksela chce obowiązkowo wyposażyć auta w nowe systemy bezpieczeństwa
Według UNECE w 2016 roku 9 500 osób zginęło w ruchu miejskim na terenie Unii Europejskiej, co stanowi 38 procent wszystkich wypadków drogowych. Użycie asystentów automatycznego hamowania może zapobiec nawet tysiącom zgonów, szacuje Komisja Europejska. Wdrożenie rozporządzenia planowane jest na rok 2022.