Reklama

Murdoch za sterami Tesli?

James Murdoch, syn Ruperta, mediowego magnata, zrzuci z fotela Elona Muska. James ma kierować założoną przez Muska firmą, producentem samochodów elektrycznych Tesla – donosi „Financial Times”.

Publikacja: 11.10.2018 11:29

Murdoch za sterami Tesli?

Foto: fot. Carla Gottgens/Bloomberg

James Murdoch jest dyrektorem wykonawczym wytwórni filmowej 21st Century Fox. Ale od niedawna pełni również funkcję głównego doradcy Tesli. Spekulacje to efekt ostatniego oświadczenia Elona Muska, który zapowiedział, że ustąpi w listopadzie z funkcji szefa Rady Nadzorczej spółki, ale pozostanie jej prezesem. Informacja o kandydaturze syna miliardera Ruperta Murdocha jest więc sporym zaskoczeniem. Musk na Twitterze już zaprzeczył tym doniesieniom:

Nie ulega wątpliwości, że twórca Tesli ma jednak problemy. Najpierw Securities and Exchange Commission (SEC) regulującą obrót papierami wartościowymi zarzuciła mu oszustwa. Potem – w ramach ugody – zapowiedział, że zrezygnuje w ciągu 45 dni z nadzorowania firmy i zapłaci 20 mln dol. kary. Kłopoty zaczęły się 7 sierpnia, gdy Musk opublikował kontrowersyjny tweet Muska, w którym sugerował zdjęcie Tesli z giełdy. Za akcje miał płacić 420 dol. Potem okazało się, że Elon Musk chciał jedynie zaimponować swojej dziewczynie, gwieździe muzyki pop o pseudonimie Grimes.

CZYTAJ TAKŻE: Elon Musk z kłopotami i w słabej kondycji. Duży spadek akcji Tesli

James Murdoch ma odejść z 21st Century Fox. Firma, w której udziały większościowe przejął Disney, ma być kierowana przez jego brata – Lechlana (to były aktor znany z takich filmów, jak „Śnięty Mikołaj”, czy „Gwiezdne Wrota”). James zrezygnował już m.in. z zasiadania w zarządzie Sky plc, spółce, która jest właścicielem Sky News.

Reklama
Reklama

Ojciec, Rupert Murdoch, to znany australijsko-amerykański wydawca, właściciel istniejącej do 2013 r. korporacji prasowej, telewizyjnej i wydawniczej – News Corporation.

James Murdoch jest dyrektorem wykonawczym wytwórni filmowej 21st Century Fox. Ale od niedawna pełni również funkcję głównego doradcy Tesli. Spekulacje to efekt ostatniego oświadczenia Elona Muska, który zapowiedział, że ustąpi w listopadzie z funkcji szefa Rady Nadzorczej spółki, ale pozostanie jej prezesem. Informacja o kandydaturze syna miliardera Ruperta Murdocha jest więc sporym zaskoczeniem. Musk na Twitterze już zaprzeczył tym doniesieniom:

Nie ulega wątpliwości, że twórca Tesli ma jednak problemy. Najpierw Securities and Exchange Commission (SEC) regulującą obrót papierami wartościowymi zarzuciła mu oszustwa. Potem – w ramach ugody – zapowiedział, że zrezygnuje w ciągu 45 dni z nadzorowania firmy i zapłaci 20 mln dol. kary. Kłopoty zaczęły się 7 sierpnia, gdy Musk opublikował kontrowersyjny tweet Muska, w którym sugerował zdjęcie Tesli z giełdy. Za akcje miał płacić 420 dol. Potem okazało się, że Elon Musk chciał jedynie zaimponować swojej dziewczynie, gwieździe muzyki pop o pseudonimie Grimes.

Reklama
Tu i Teraz
Gigantyczne manewry w Niemczech. 600 km dróg może zostać okresowo zablokowanych
Tu i Teraz
Rosyjscy dilerzy samochodowi bankrutują. Masowe zamknięcia salonów
Tu i Teraz
Porsche zrywa z 94-letnią tradycją. To będzie szok dla klientów
Tu i Teraz
Chiński gigant motoryzacyjny planuje 17-krotny wzrost sprzedaży w Europie do 2027 r.
Tu i Teraz
Mercedes może być jedynym producentem w UE, który nie spełni unijnych celów emisyjnych
Reklama
Reklama