Polski przemysł motoryzacyjny odrabia straty

Poprawia się kondycja polskiego przemysłu motoryzacyjnego. Po fatalnej pierwszej połowie roku, w trzecim kwartale nastąpiło wyraźne ożywienie.

Publikacja: 23.12.2020 12:53

Polski przemysł motoryzacyjny odrabia straty

Foto: moto.rp.pl

Jak podaje branżowa firma analityczna AutomotiveSupplilers.pl, w okresie trzech kwartałów produkcja sprzedana w grupie pojazdów samochodowych, przyczep i naczep warta była 98,72 mld zł. To co prawda o 20,4 proc. mniej niż przed rokiem, ale jeszcze po dwóch pierwszych kwartałach spadek wynosił 30,1 proc. Było to efektem wyhamowania produkcji samochodów oraz części i komponentów. – W trzecim kwartale produkcja sprzedana była większa od tej przed rokiem o około 5 procent – mówi Rafał Orłowski, partner w AutomotiveSuppliers.pl.

CZYTAJ TAKŻE: W poznańskiej fabryce ruszyła produkcja nowego Volkswagena Caddy

Mniejszy niż zakładano będzie spadek tegorocznego eksportu branży motoryzacyjnej. W okresie trzech kwartałów 2020 r. wartość wyeksportowanych produktów przemysłu motoryzacyjnego z Polski przekroczyła 16,07 mld euro. To o 19,24 proc. mniej (-4,06 mld euro) niż w tym samym czasie rok wcześniej. Ale sam trzeci kwartał okazał się dużo lepszy od poprzednich. Według danych AutomotiveSuppliers.pl, w lipcu, sierpniu oraz we wrześniu wartość eksportu była wyższa niż przed rokiem. Łącznie w całym trzecim kwartale eksport przemysłu motoryzacyjnego wart był 6,61 mld euro. To 3,81 proc. więcej niż rok wcześniej.

""

moto.rp.pl

W pierwszych dziewięciu miesiącach 2020 r. najważniejszym zagranicznym partnerem polskich producentów pozostały Niemcy, odbierające prawie jedną trzecią eksportu branży. Jego wartość zmalała jednak w stosunku do ub. roku o 13,43 proc. (5,52 mld euro). Także w przypadku kolejnych rynków zbytu odnotowano spadki: Czechy (7,50 proc. całości, 1,28 mld euro, -20,98 proc.), Włochy (6,65 proc. całości, 1,13 mld euro, -27,20 proc.) i Francja (5,88 proc. całości, 1 mld euro, -24,10 proc.).

CZYTAJ TAKŻE: Produkcja i sprzedaż aut drastycznie się kurczą

Spadki byłyby jednak znacznie większe, gdyby tendencja z pierwszej połowy roku utrzymywała się w kolejnych miesiącach. Przypomnijmy, że w marcu blisko trzy czwarte firm branży informowało o anulowaniu lub ograniczaniu zamówień. W pierwszym kwartale z linii produkcyjnych fabryk w Polsce zjechało niespełna 149 tys. pojazdów samochodowych. A jeszcze w czerwcu zakładano, że w całym 2020 r. zatrudnienie w polskim przemyśle motoryzacyjnym może spaść o 25-35 proc.

Jak podaje branżowa firma analityczna AutomotiveSupplilers.pl, w okresie trzech kwartałów produkcja sprzedana w grupie pojazdów samochodowych, przyczep i naczep warta była 98,72 mld zł. To co prawda o 20,4 proc. mniej niż przed rokiem, ale jeszcze po dwóch pierwszych kwartałach spadek wynosił 30,1 proc. Było to efektem wyhamowania produkcji samochodów oraz części i komponentów. – W trzecim kwartale produkcja sprzedana była większa od tej przed rokiem o około 5 procent – mówi Rafał Orłowski, partner w AutomotiveSuppliers.pl.

Tu i Teraz
Porażka elektromobilności. Stellantis wraca do silników diesla i benzynowych
Tu i Teraz
Ten szef koncernu motoryzacyjnego zarabia dziennie 100 tys. euro
Tu i Teraz
Volkswagen Poznań ograniczy produkcję. Nie przedłuży umów czasowych w fabryce
Tu i Teraz
Chińczycy będą produkować w Tychach elektryka. Start już w drugim kwartale 2024
Tu i Teraz
Autostrada A4 dostanie nowy, trzeci pas. Jak wygląda postęp prac?