Funkcjonariusze kontrolujący ruch drogowy musieli do tej pory mierzyć się z problemem kłopotliwej wymiany danych. Chodzi dokładniej o sprawdzenie czy dany kierowca ma ważne pozwolenie na kierowanie pojazdem. Do tej pory funkcjonariusz zgłaszał zapytanie do centrali, a ta sprawdzała daną osobę w bazie. Następnie centrala wracała z informacją zwrotną do funkcjonariusza. Choć to stary sprawdzony sposób, to niestety zajmował sporo czasu. Teraz to się zmieniło – poinformowało Ministerstwo Cyfryzacji. Policjanci otrzymali bezpośredni dostęp do bazy danych o uprawnieniach kierowcy oraz motorniczego. Dzięki temu weryfikacja, jak też sama kontrola, mają być o wiele szybsze.
CZYTAJ TAKŻE: ITD będzie mogła odebrać prawo jazdy
Szybciej i łatwiej
Nowe uprawnienia dają funkcjonariuszom możliwość sprawdzenia danych dotyczących uprawnień do kierowania pojazdem i ich statusu prosto z Centralnej Ewidencji Kierowców. System ponadto umożliwia sprawdzenie komunikatów o zakazie lub cofnięciu uprawnienia dla kierowcy/motorniczego, jeżeli dla danego uprawnienia orzeczono zakaz lub wydano decyzję o jego cofnięciu oraz komunikatów o utracie ważności dokumentu lub uprawnienia, jeżeli taki termin ważności już upłynął. Poza tym funkcjonariusze mogą od razu wygenerować plik w formacie pdf, zawierające wyszukiwane dane. Ta funkcja może być przydatna w przypadku prowadzonych spraw (nie będzie konieczności ponownego wyszukiwania danej osoby).
Nowe możliwości dla obywatela
Wraz z wprowadzeniem pakietu deregulacyjnego kierowcy, również zwykli obywatele zyskają nowe możliwości. Mowa o sprawdzeniu na portalu gov.pl uprawnień kierowcy po wpisaniu numeru prawa jazdy, jak też braku obowiązku wożenia go przy sobie. Dokument będzie można mieć przy sobie w wersji cyfrowej. Będzie to działać tak samo jak elektroniczny dowód rejestracyjny, który jest dostępny w aplikacji mObywatel od października 2018 roku.
CZYTAJ TAKŻE: Policja na zakupach. Przybędzie kilkaset nowych radiowozów