Co to oznacza? Wspomniany rozdział 11 jest formą bankructwa, która pozwala przedsiębiorstwu na restrukturyzację lub reorganizację w celu spłaty zadłużenia pozostając w trakcie działalności. Firma, która prowadzi również wypożyczalnie samochodów: Dollar, Thrifty i Firefly, z około 12 400 biurami na całym świecie, będzie dążyć do restrukturyzacji i utrzymania działalności – podaje portal cnet.com.
CZYTAJ TAKŻE: Nextbike złożył wniosek o upadłość. Co z rowerami Veturilo?
W oświadczeniu firmy można przeczytać: „Wpływ COVID-19 na popyt na podróże był nagły i dramatyczny, powodując gwałtowny spadek przychodów firmy i przyszłych rezerwacji”. Nie jest jednak tajemnicą, że Hertz od wielu lat odnotowywał spadki finansowe. Potwierdza to choćby rok 2019, kiedy mimo rekordowego, rocznego przychodu w wysokości 9,8 mld USD, firma odnotowała stratę wynoszącą 58 mln USD. Jest to o wiele lepszy wynik niż ten osiągnięty w 2018 roku. Wtedy strata wyniosła 225 mln USD.
Hertz ogłaszając upadłość zaznaczył, że ma ponad 1 miliard dolarów w gotówce na wsparcie kontynuacji działalności. Jest to jednak kropla w morzu potrzeb, gdyż według CNN firma walczy z zadłużeniem na poziomie 18,8 mld USD – stan na dzień 31 marca br. Jest to wynik o 1,7 mld USD większy niż ten z końca roku.