Pomysł zgłosiło Federalne Stowarzyszenie Szkół Nauki Jazdy (Bundesverband der Fahrschulunternehmen) i polega na zamontowaniu osłony z przeźroczystej pleksi pomiędzy kierowcą a pasażerem. Tym samym uczeń i nauczyciel byliby odgrodzeni w taki sposób, aby zagwarantować jednemu bezpieczną naukę, a drugiemu miejsce pracy. Ścianka ma być tak skonstruowana żeby zapewnić instruktorowi w nagłych wypadkach dostęp do kierownicy.
CZYTAJ TAKŻE: Motocyklowa karetka do walki z koronawirusem rodem z Indii
Takie rozwiązanie ma przyspieszyć możliwość powrotu szkół nauk jazdy i w miarę normalnego funkcjonowania. W ogóle czeka nas era płyt pleksi, które w niedalekiej przyszłości pojawią się w wielu miejscach. Sebastian Kurz, kanclerz Austrii regularnie organizuje konferencje prasowe za przezroczystymi plastikowymi ścianami, włoskie firmy już pracują nad plastikowymi pudełkami na wakacje, które chcą ustawiać na plaży, a na stoły w restauracjach mają zostać ustawiane przeźroczyste zapory chroniące Włochów przed kropelkami śliny gości siedzących przy tym samym stole. W Niemczech i we Włoszech do firm mogących wyprodukować takie płyty już teraz wpływa 700 proc. więcej zamówień niż przed rozpoczęciem koronawirusa.