Na początku marca PKN Orlen ogłosił rozpoczęcie produkcji płynu do dezynfekcji rąk w zakładzie w Jedliczu. Wedle zapowiedzi prezesa spółki pierwsza wyprodukowana partia trafi do Agencji Rezerw Materiałowych. W przyszłym tygodniu płyn dezynfekujący ma trafić na stacje paliw Orlenu oraz być dostępny na potrzeby innych podmiotów gospodarczych. Firma szacuje, że obecnie jest w stanie produkować 750 tys. litrów płynu tygodniowo. – W bardzo szybkim tempie udało nam się dostosować produkcję tak, aby aktywnie włączyć się w działania rządu związane ze wzmocnieniem bezpieczeństwa sanitarnego kraju. Zakładamy, że do końca marca br. produkcja sięgnie prawie 2,5 mln litrów produktu – mówi, cytowany w komunikacie, Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen.

CZYTAJ TAKŻE: Ceny paliw powinny mocniej spadać

""

moto.rp.pl

CZYTAJ TAKŻE: KE rozpatrzy fuzję Orlenu i Lotosu dopiero na koniec czerwca

W zakładzie w Jedliczu należącym do PKN Orlen, produkowane są na co dzień płyny do spryskiwaczy, chłodnicze i smary. W związku z pandemią koronawirusa (COVID-19) PKN Orlen postanowił przekształcić linię produkcyjną i wytwarzać płyn dezynfekujący powstający w oparciu o alkohol etylowy, o właściwościach wirusobójczych. Płyn jest dopuszczony do produkcji przez odpowiedni urząd.