Zupełnie nowy Mini Countryman. Tym razem z polskim akcentem

Mini już dawno nie jest mini. Trzecia generacja Countrymana pokazuje, jak bardzo. Za stylistykę odpowiada Polak, a produkcja przeniosła się do Niemiec.

Publikacja: 01.03.2024 03:41

Mini Countryman ma 4,44 m długości i jest największym modelem w gamie

Mini Countryman ma 4,44 m długości i jest największym modelem w gamie

Foto: Albert Warner

Pierwsze Mini miało 3,05 m długości, a w wersji kombi 3,4 metra. Było małym, zwinnym, lekkim autkiem, które nie tylko spisywało się fenomenalnie w mieście, ale i na trasach rajdowych (swoją drogą mija właśnie 60 lat od pierwszego zwycięstwa Mini w rajdzie Monte Carlo). Znakomite prowadzenie przetrwało do dziś, ale cała reszta idei gdzieś z latami się ulotniła. Przy nowym Coutrymanie pierwowzór wygląda jak zabawka. Na szczęście w nowym modelu pozostała wyjątkowość i mnóstwo ciekawych rozwiązań.

Albert Warner

Polski akcent

Mini rosło z czasem. Najnowsza, trzecia generacja Countrymana ma 444,7 cm długości i jest najdłuższym Mini wszech czasów i stało się całkiem pojemnym autem mogącym bez trudu pomieścić całą rodzinę plus bagaże. Teraz Mini mierzy się z SUV-ami wszelkiej maści i pokroju Renault Austral, Cupra Formentor czy Volkswagen Tiguan. Countryman wyrósł zatem na sporego gościa, który jednak nadal ma w sobie cechy szczególne z dzieciństwa i to mimo wielu zmian. I tak Contryman nie ma typowych dla Mini okrągłych przednich świateł, tylko bardziej czworokątne. Mimo to jest to już na pierwszy rzut oka typowe Mini. Nawet w dwukolorowym nadwoziu z nietypową wstawką przy słupku C i tylnymi reflektorami ze zmienną grafiką, która zależy od tego, w jakim trybie jazdy jedziemy, na 20-calowych felgach wygląda naprawdę dobrze.

Albert Warner

A kiedy się dowiecie, że za jego wyglądem stoi Polak Tomasz Sycha, który jest szefem działu projektowania nadwozia Mini, to pewnie spodoba się wam jeszcze bardziej. Ale najlepsze kryje się w środku. Tu Countryman wprowadza świeżość i nowoczesność jakiej nie tylko w tej klasie aut na próżno szukać. We wnętrzu dzieje się naprawdę dużo fajnych rzeczy. Kiedy konkurencyjne modele są napojem z kartonu, Mini Countryman jest świeżo wyciskanym sokiem z pomarańczy, mandarynki, grejpfruta czy co tam lubicie.

Albert Warner

Albert Warner

Wzornictwo, użyte materiały, pomysły i jakość sprawiają, że z tego auta nie chce się wysiadać. Centralnie zabudowany okrągły, 24-cm ekran OLED, który jest pierwszym użytym tego typu ekranem w motoryzacji (tak przynajmniej twierdzi Mini) z genialną jakością obrazu, ma mnóstwo smaczków i zupełnie odrębną znakomitą grafikę zupełnie niepowiązaną z modelami BMW. Macie do dyspozycji osobistego asystenta, psa Spike’a, który połączony jest z systemem wydawania głosowych poleceń. W tym roku Spike będzie rozumiał również język polski.

Albert Warner

Albert Warner

Z zawartością ekranu połączone jest dużo ciekawych i niekiedy zabawnych funkcji. I tak możemy zabawić się DJ-a i miksować utwory muzyczne, które wyświetlane są w formie winylowych płyt. Możemy pograć w szereg gier czy wgrać jako tło dowolne zdjęcie, w tym również swoje selfie, chociaż to chyba nie najlepszy pomysł. Znakomicie wyglądają wszelkiego rodzaju przyciski, przełączniki czy klawisze. Poczynając od klamki w drzwiach, a kończąc na przełącznikach znajdujących się pod ekranem. I tu nie tylko chodzi o ich użytkowość, ale również wzornictwo. Dobrze prezentuje się dobór materiałów, którymi obszyta jest deska rozdzielcza, fajnym pomysłem jest również użycie naciągniętego paska materiału jako trzeciego ramienia kierownicy. To tylko kilka przykładów, bo takich smaczków jest dużo, dużo więcej. Dawno nie siedziałem w stylistycznie tak udanych i przyjemnym wnętrzu.

Albert Warner

Albert Warner

Super Mario

Do tego środek jest obszerny. Dzięki większym wymiarom nawet z tyłu wygodnie usiądą rośli pasażerowie. Bagażnik mieści od 460 do 1530 l. Pierwsze jazdy odbywały się topową wersją JCW (John Cooper Works) z 4-cylindrowym silnikiem o mocy 300 KM. Benzynowa turbodoładowana jednostka napędowa rozpędza Mini do 100 km/h w czasie 5,4 s i osiąga maksymalnie 250 km/h. Automatyczna skrzynia biegów zawsze zmienia biegi szybko, ale to jedno z niewielu aut w tej klasie, jak nie jedyne, w którym polubisz zabawę zmiany przełożeń za pomocą manetek przy kierownicy.

Albert Warner

Albert Warner

Inżynierowie dostroili układ kierowniczy na sportowo. Również ustawienie zawieszenia sprawia, że ten kompaktowy SUV szybko, bardzo sprawnie i neutralnie pokonuje zakręty. Po włączeniu sportowego trybu gokart kierowcę przywita okrzyk „Yiupeee” znany z gry Super Mario. Gadżet, ale poprawia humor. Mamy mocno poluzowany system ESP i z zakrętu na zakręt czerpiemy ogromną przyjemność z jazdy. Tak, zawieszenie jest twarde, ale zostawia tyle komfortu, żeby nie zostać zbytnio wytrzaśniętym.

Nowe Mini Countryman produkowane jest w fabryce BMW w Lipsku. To bardzo udany model, który idealnie wpisuje się w styl marki Mini, za którą ma stać nie tylko frajda z jazdy i praktyczność, ale również niecodzienny design. Finalnie wyszło bardzo fajne auto z charakterem, które w swojej klasie premium narobi sporo zamieszania i to nie tylko wśród konkurencji na zewnątrz, ale i na własnym podwórku.

Albert Warner

Albert Warner

Albert Warner

Albert Warner

Pierwsze Mini miało 3,05 m długości, a w wersji kombi 3,4 metra. Było małym, zwinnym, lekkim autkiem, które nie tylko spisywało się fenomenalnie w mieście, ale i na trasach rajdowych (swoją drogą mija właśnie 60 lat od pierwszego zwycięstwa Mini w rajdzie Monte Carlo). Znakomite prowadzenie przetrwało do dziś, ale cała reszta idei gdzieś z latami się ulotniła. Przy nowym Coutrymanie pierwowzór wygląda jak zabawka. Na szczęście w nowym modelu pozostała wyjątkowość i mnóstwo ciekawych rozwiązań.

Pozostało 89% artykułu
Ten pierwszy raz
Skoda Superb Combi: Praktycznie bez wad
Ten pierwszy raz
Suzuki Swift: Magia dnia wczorajszego
Ten pierwszy raz
Skoda Scala i Kamiq: auta dla ludu stały się dziś wygodne, nowoczesne i... drogie
Ten pierwszy raz
BMW X2: Dla tych młodych duchem
Ten pierwszy raz
Nowe Audi S3: Hot hatch jak za starych dobrych czasów