BMW i Mini jeżdżą już w pełni autonomicznie. Póki co tylko w jednym miejscu

W ramach projektu BMW iFactory, bawarska marka rozwija automatyzację procesów produkcyjnych. Dzięki temu w dwóch zakładach auta mogą już w pewnym zakresie poruszać się bez kierowców.

Publikacja: 04.12.2024 19:17

W dwóch zakładach modele BMW i Mini mogą w pewnym zakresie poruszać się sutonomicznie

W dwóch zakładach modele BMW i Mini mogą w pewnym zakresie poruszać się sutonomicznie

Foto: mat. prasowe

Samochody autonomiczne wciąż pozostają jeszcze pieśnią przyszłości. Trochę czasu musi minąć, dopóki „kierowca” będzie mógł jedynie ustawić cel w nawigacji i udać się na drzemkę. Odpowiednio zmienić muszą się też przepisy. Ale samochody są w stanie w pewnym zakresie jeździć już same. Testy trwają, technologia jest wciąż rozwijana. Kroki w tym kierunku podejmuje np. BMW. Jak podaje marka, już od 2022 r. testowane są rozwiązania pod nazwą Automated Driving In-Plant (AFW), skierowane dla nowych pojazdów w największej europejskiej fabryce grupy, w niemieckim Dingolfing. Celem jest wprowadzenie jazdy autonomicznej w przypadku zjeżdżania z taśmy produkcyjnej i kilku innych „fabrycznych” sytuacji. System przeszedł już certyfikację CE i teraz przeszedł już z projektu pilotażowego do codziennej pracy.

BMW testuje rozwiązania pod nazwą Automated Driving In-Plant

BMW testuje rozwiązania pod nazwą Automated Driving In-Plant

Foto: mat. prasowe

W fabryce BMW i Mini mogą poruszać się bez kierowcy

Oprócz Dingolfing, rozwiązanie może działać także w fabryce w Lipsku. Inne zakłady (m.in. w Regensburgu czy Oksfordzie, a także nowy w węgierskim Debreczynie) dołączą do nich później. „Automated Driving In-Plant optymalizuje nasz proces produkcyjny i zapewnia znaczący wzrost wydajności dla naszej logistyki" - mówi Milan Nedeljković, członek zarządu BMW AG odpowiedzialny za produkcję. "Dlatego szybko wdrażamy tę technologię w całej naszej sieci produkcyjnej” - dodaje. Jakie samochody mogą jeździć bez kierowcy? To nie tylko BMW (m.in. serii 5 i 7), ale także Mini Countyman. Docelowo, w Lipsku autonomiczne rozwiązanie ma być wdrożone dla około 90% produkowanych tam modeli.

Czytaj więcej

BMW M5: Wyśmiewane w sieci, zachwycające na drodze

W Dingolfing nowe pojazdy jeżdżą w pełni autonomicznie - czyli bez kierowcy - po trasie o długości ponad jednego kilometra. Biegnie od dwóch hal montażowych, przez „krótką trasę”, aż do miejsca, w którym auta poddaje się ostatnim poprawkom. Jest to możliwe dzięki czujnikom zainstalowanym wzdłuż trasy. Tworzą one największą w Europie infrastrukturę LIDAR. Niezależnie od opcji wyposażenia auta, system zewnętrznego planera ruchu kontroluje jazdę za pomocą danych z chmury. W przyszłości BMW planuje rozszerzyć wykorzystanie Automated Driving In-Plant na inne obszary produkcji, takie jak jazda przez strefę testów i na zewnątrz zakładu.

BMW testuje rozwiązania pod nazwą Automated Driving In-Plant

BMW testuje rozwiązania pod nazwą Automated Driving In-Plant

Foto: mat. prasowe

BMW planuje rozwijać autonomiczną jazdę

Eksperci ds. produkcji i rozwoju wciąż pracują nad udoskonalaniem technologii. Kolejnym kluczowym czynnikiem w rozwoju jest rosnące wykorzystanie technologii pokładowej, która będzie w dłuższej perspektywie wspierać zewnętrzne czujniki. „W ciągu najbliższych dziesięciu lat zarejestrujemy kilka milionów kilometrów testowych z Automated Driving In-Plant w samych naszych fabrykach" - mówi Milan Nedeljković. "W ten sposób BMW Group po raz kolejny wyznacza nowy punkt odniesienia dla automatyzacji i cyfryzacji swoich procesów produkcyjnych – jednocześnie torując drogę dla przyszłych zastosowań w dziedzinie autonomicznej jazdy”. Z rozwiązań mogą więc już niedługo skorzystać klienci. Rozwój technologii jest jednak złą wiadomością dla… zatrudnionych w fabrykach kierowców.

Czytaj więcej

Donald Trump dociska niemiecką motoryzację. Ile fabryk w USA mają BMW, Mercedes i Volkswagen?

Samochody autonomiczne wciąż pozostają jeszcze pieśnią przyszłości. Trochę czasu musi minąć, dopóki „kierowca” będzie mógł jedynie ustawić cel w nawigacji i udać się na drzemkę. Odpowiednio zmienić muszą się też przepisy. Ale samochody są w stanie w pewnym zakresie jeździć już same. Testy trwają, technologia jest wciąż rozwijana. Kroki w tym kierunku podejmuje np. BMW. Jak podaje marka, już od 2022 r. testowane są rozwiązania pod nazwą Automated Driving In-Plant (AFW), skierowane dla nowych pojazdów w największej europejskiej fabryce grupy, w niemieckim Dingolfing. Celem jest wprowadzenie jazdy autonomicznej w przypadku zjeżdżania z taśmy produkcyjnej i kilku innych „fabrycznych” sytuacji. System przeszedł już certyfikację CE i teraz przeszedł już z projektu pilotażowego do codziennej pracy.

Innowacje
Mercedes pracuje nad nowymi hamulcami. Koniec z pyłem hamulcowym i wymianą klocków
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką
Innowacje
Koniec dominacji dotykowych ekranów. Kolejna marka wraca do fizycznych przycisków
Innowacje
Mazda się nie poddaje. Opracowuje nowy silnik spalinowy. Będzie wyjątkowo "czysty"
Innowacje
Hyundai wymyślił na nowo wyświetlacz przezierny. To hologram na całej przedniej szybie
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Innowacje
BMW pracuje nad nowym silnikiem spalinowym. Opatentowano nową technologię spalania
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska