Obecny Land Rover Defender produkowany jest od 2020 roku w Nitrze na Słowacji. Jego najtańsza wersja - 90-ka z 200 konnym dieslem - kosztuje od 353 800 zł. Plotki o tańszym baby Defenderze krążą od dawna. Ale dopiero teraz Adrian Mardell, dyrektor generalny Land Rovera, potwierdził na konferencji inwestorów, że taki model pojawi się w 2027 roku. Mały Defender będzie technicznym bliźniakiem następnego Range Rovera Evoque, na którym bazują również modele Discovery Sport i Velar. Oczywiste jest również to, że baby Defender będzie miał napęd elektryczny.

Land Rover DC100 Concept

Land Rover DC100 Concept

mat. prasowe

Wszystkie cztery modele korzystają z nowej platformy grupowej dla samochodów elektrycznych (EMA). Póki co nie ma jeszcze zbyt wielu szczegółów na temat wykorzystanej technologii. Jednak Defender powinien być znacznie mniejszy od obecnego (seria L663). Powinien mieć około 4,60 m długości i co najwyżej 1,80 m wysokości, a zatem miałby wymiary klasycznego kompaktowego SUV-a. Używając aktualnej nomenklatury baby Defender mógłby nosić nazwę 80 – w odniesieniu do jeszcze krótszego rozstawu osi.

Land Rover DC100 Concept

Land Rover DC100 Concept

mat. prasowe

Zarówno Evoque, jak i Discovery Sport zostaną w nadchodzących latach zastąpione elektrycznymi następcami. Platforma EMA, która zostanie uruchomiona w 2024 r., ma przyciągnąć klientów technologią akumulatorów 800-woltowych i według przechwałek producenta z silnikami elektrycznymi o „najwyższym momencie obrotowym” w segmencie.