Szef Volkswagena szokuje radykalnym planem oszczędności. Pracownikom się nie spodoba

Oliver Blume, szef Volkswagena, przedstawił swój katalog oszczędności. Pracownikom koncernu prawdopodobnie nie przypadnie do gustu, a tłuste lata już chyba dobiegły końca.

Publikacja: 08.11.2024 18:59

Według Oliviera Blume jednym z powodów problemów Volkswagena są wysokie koszty produkcji w Niemczech

Według Oliviera Blume jednym z powodów problemów Volkswagena są wysokie koszty produkcji w Niemczech

Foto: mat. prasowe

- Błędy Volkswagena miały miejsce w przeszłości. Do tego doszedł słaby popyt w Europie i znacznie zmniejszone zyski w Chinach, które ujawniają trwające od dłuższego czasu problemy strukturalne naszej marki – powiedział Oliver Blume, szef Volkswagena, w wywiadzie dla niemieckiego „Bild am Sonntag”. Jako jedną z przyczyn aktualnych problemów szef Volkswagena wskazał zbyt wysokie koszty produkcji aut w Niemczech. Blume stwierdza, że koszty produkcji Volkswagena w Niemczech są często ponad dwukrotnie wyższe niż w innych lokalizacjach grupy VW w Europie.

Czytaj więcej

Sprawdzamy ile zarabiają pracownicy w fabrykach Volkswagena. Prezes dostaje fortunę
Oliver Blume, szef grupy Volkswagen

Oliver Blume, szef grupy Volkswagen

mat. prasowe

Pracownicy Volkswagena muszą być przygotowani na duże cięcia finansowe

Dlatego Blume chce wszystko wywrócić w Volkswagenie do góry nogami i wyznaczyć nowy cel w zakresie dostosowania kosztów i wydajności. Planowane jest zamrożenie zatrudnienia, zmniejszenie ilości stażystów i nie obsadzanie stanowisk pracowników przechodzących w niedługim czasie na emeryturę. Wprowadzone mają zostać także nowe przepisy dotyczące szybszego odejścia na emeryturę. Pracownikom, którzy zdecydują się sami odejść, zaproponowane mają zostać wysokie odprawy, a ci, którzy zostaną, będą musieli zrezygnować z wszelkich premii, łącznie z świątecznymi. Zniknąć mają dodatki na podróże, zniżki na samochody służbowe i specjalne zniżki na samochody dla pracowników. Ma być także mniej premii dla kadry kierowniczej.

Kryzys Volkswagena może oznaczać wzrost cen samochodów

Ale Volkswagen nie chce tylko oszczędzać na personelu. Planowane jest również obniżenie kosztów stałych i kosztów produkcji. Oznacza to m.in., że dostawcy, albo obniżą ceny, albo VW poszuka nowych i tańszych. Jednocześnie Oliver Blume chce zwiększyć przychody ze sprzedaży, a to z kolei oznacza spadek prowizji lub wzrost cen samochodów i usług w autoryzowanych warsztatach Volkswagena. Gunnar Kilian, dyrektor ds. zasobów ludzkich w Volkswagenie, mówi o „historycznym punkcie zwrotnym dla marki” i żąda od pracowników gotowości do zaakceptowania cięć. Jak twierdzi Killian, tylko w ten sposób Volkswagen może skutecznie wyjść z kryzysu i odwrócić negatywny trend. Volkswagen zanotował w trzecim kwartale 2024 roku drastyczny spadek zysków aż o 63,7 proc.

Czytaj więcej

Kryzys Volkswagena. Spadek zysków o 63,7 proc.

- Błędy Volkswagena miały miejsce w przeszłości. Do tego doszedł słaby popyt w Europie i znacznie zmniejszone zyski w Chinach, które ujawniają trwające od dłuższego czasu problemy strukturalne naszej marki – powiedział Oliver Blume, szef Volkswagena, w wywiadzie dla niemieckiego „Bild am Sonntag”. Jako jedną z przyczyn aktualnych problemów szef Volkswagena wskazał zbyt wysokie koszty produkcji aut w Niemczech. Blume stwierdza, że koszty produkcji Volkswagena w Niemczech są często ponad dwukrotnie wyższe niż w innych lokalizacjach grupy VW w Europie.

Pozostało 81% artykułu
Producenci
Branża samochodowa w kryzysie. Kolejne firmy motoryzacyjne zaciskają pasa
Producenci
Volkswagen zamyka fabryki i zwalnia pracowników, ale zainwestuje w Riviana 5,8 mld USD
Producenci
Branża samochodowa w opałach. Audi i Nissan planują redukcję zatrudnienia
Producenci
Zyski BMW spadły o prawie 84 proc. Winne problemy techniczne i Chiny
Materiał Promocyjny
Dylematy ekologiczne
Producenci
Sprawdzamy ile zarabiają pracownicy w fabrykach Volkswagena. Prezes dostaje fortunę