Oto najszybsze produkcyjne auto w dziejach AMG. Mercedes-AMG GT63 S E Performance to hybryda

Mercedes-AMG GT63 S E Performance potrafi rozpędzić się od 0 do 100 km/h zaledwie w 2,8 s. W razie potrzeby można także pokonać pewien dystans w ogóle nie zaprzęgając do pracy podwójnie doładowanego V8.

Publikacja: 17.05.2024 05:43

Mercedes-AMG GT63 S E-Performance dysponuje mocą 816 KM

Mercedes-AMG GT63 S E-Performance dysponuje mocą 816 KM

Foto: mat. prasowe

Mercedes-AMG GT63 S E-Performance - oto naprawdę długa nazwa! Koncern ze Stuttgartu od pewnego czasu bardzo lubi, gdy „imiona” samochodu przypominają długością dane osobowe przeciętnego brazylijskiego piłkarza, noszącego po kilka nazwisk rodowych. W przypadku opisywanego modelu ciekawostka jest jednak następująca: mniej więcej w czasie, który jest potrzebny do przeczytania tej nazwy na głos, auto jest w stanie rozpędzić się do 100 km/h. Dokładniej, przyspieszenie nowego, topowego AMG GT63 S E-Performance od zera do setki zajmuje 2,8 s. To po części zasługa niesamowitych parametrów - podwójnie doładowane, czterolitrowe V8 zostało tu połączone z umieszczonym z tyłu silnikiem elektrycznym. Moc maksymalna wynosi więc 816 KM, a moment obrotowy sięga 1420 Nm (!). Za tak świetny rezultat odpowiada również napęd na cztery koła. Gdybyśmy mówili tylko o napędzie na tył, spora część mocy poszłaby… z dymem, bo tylne opony kręciłyby się w miejscu, zamiast pozwolić AMG na szybki start.

Mercedes-AMG GT63 S E-Performance

Mercedes-AMG GT63 S E-Performance

Foto: mat. prasowe

Mercedes-AMG GT63 S E-Performance to hybryda typu plug-in. Jej akumulator ma jednak pojemność zaledwie 6,1 kWh. Nie mówimy więc o modelu, w którym można np. dojechać z domu do biura korzystając wyłącznie z trybu elektrycznego. Tutaj rolą układu hybrydowego jest raczej poprawianie osiągów i reakcji na gaz. Auta nie trzeba nawet ładować, podłączając je do gniazdka (choć jest taka możliwość). Odpowiedni poziom prądu w akumulatorze ma zapewnić wydajny system rekuperacji, świetnie odzyskujący energię podczas hamowania, zwalniania czy zjazdu ze wzniesienia.

Czytaj więcej

Kultowy model Mercedesa w nowym wydaniu. Tak wygląda pierwsza elektryczna Klasa G
Mercedes-AMG GT63 S E-Performance

Mercedes-AMG GT63 S E-Performance

Foto: mat. prasowe

GT63 da się nawet jechać, korzystając tylko z jednego pedału. Po zdjęciu nogi z gazu auto jest w stanie zatrzymać się do zera. W wyposażeniu topowego AMG nie zabrakło m.in. aktywnego zawieszenia AMG Magic Ride, hamulców ceramicznych czy skrętnej tylnej osi. Moc na koła przenosi dziewięciobiegowa skrzynia automatyczna z dwoma sprzęgłami. W środku, tradycyjnie dla tego modelu, mamy do czynienia z układem 2+2. Z tyłu mogą usiąść dzieci, choć lepiej będzie traktować małe, tylne siedzenia jako dodatkowe miejsce na mały bagaż.

Mercedes-AMG GT63 S E-Performance

Mercedes-AMG GT63 S E-Performance

Foto: mat. prasowe

Coupe Mercedesa z silnikiem o mocy 816 KM startuje z ceną 1 135 910 zł

GT63 S E-Performance ma tylko dwa problemy. Jeden to wysoka masa własna. Już standardowa wersja z V8 waży niemal 1900 kg. Tutaj trzeba dodać do tego jeszcze 300 kg. Drugi problem to cena — 1 135 910 zł. To jeden z najdroższych Mercedesów jakie można kupić. Choć potencjalni klienci raczej niespecjalnie się tym martwią. Po prostu ich stać i chcą mieć to, co najlepsze i raczej nie wybiorą hybrydy ze względu na to, że jest bardziej przyjazna dla środowiska. Chodzi o osiągi. „Jeżdżę najszybszym produkcyjnym AMG” - to brzmi dumnie. Potem trzeba jeszcze tylko zapamiętać nazwę w całości…

Mercedes-AMG GT63 S E-Performance

Mercedes-AMG GT63 S E-Performance

Foto: mat. prasowe

Mercedes-AMG GT63 S E-Performance

Mercedes-AMG GT63 S E-Performance

Foto: mat. prasowe

Mercedes-AMG GT63 S E-Performance

Mercedes-AMG GT63 S E-Performance

Foto: mat. prasowe

Czytaj więcej

Marcin Kwoka, Head of Market Operations MBC Poland: Z definicji Mercedes nie walczy ceną

Mercedes-AMG GT63 S E-Performance - oto naprawdę długa nazwa! Koncern ze Stuttgartu od pewnego czasu bardzo lubi, gdy „imiona” samochodu przypominają długością dane osobowe przeciętnego brazylijskiego piłkarza, noszącego po kilka nazwisk rodowych. W przypadku opisywanego modelu ciekawostka jest jednak następująca: mniej więcej w czasie, który jest potrzebny do przeczytania tej nazwy na głos, auto jest w stanie rozpędzić się do 100 km/h. Dokładniej, przyspieszenie nowego, topowego AMG GT63 S E-Performance od zera do setki zajmuje 2,8 s. To po części zasługa niesamowitych parametrów - podwójnie doładowane, czterolitrowe V8 zostało tu połączone z umieszczonym z tyłu silnikiem elektrycznym. Moc maksymalna wynosi więc 816 KM, a moment obrotowy sięga 1420 Nm (!). Za tak świetny rezultat odpowiada również napęd na cztery koła. Gdybyśmy mówili tylko o napędzie na tył, spora część mocy poszłaby… z dymem, bo tylne opony kręciłyby się w miejscu, zamiast pozwolić AMG na szybki start.

Premiery
Mazda modernizuje swojego SUV-a. CX-60 z poprawionym zawieszeniem i nowym wyposażeniem
Premiery
Hołd rajdowym tradycjom Toyoty. GR86 w wersji specjalnej
Premiery
Skoda pokaże swój nowy model online. Polska premiera już dzisiaj wieczorem
Premiery
Przebudowali roadstera na małe kombi. Tak wygląda Brabus Rocket GTS
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Premiery
Skoda ma nowego kompaktowego SUV-a. Nazywa się Kylaq i będzie kosztować 38 tys. zł