Reklama
Rozwiń
Reklama

Buspasy dla elektryków zostają, ale za prędkość poza miastem stracisz prawo jazdy

Prezydent Karol Nawrocki podpisał nowelizację prawa o ruchu drogowym (druk 1677), która przedłuża możliwość korzystania z buspasów przez kierowców aut elektrycznych. Uprawnienie, które miało wygasnąć z końcem 2025 r., będzie obowiązywać aż do 31 grudnia 2027 roku. Dodatkowo obowiązywać będą surowsze kary za przekroczenie prędkości.

Publikacja: 28.11.2025 08:18

Możliwość jazdy po buspasach stanowi jeden z trzech czynników decydujących o zakupie pojazdu elektry

Możliwość jazdy po buspasach stanowi jeden z trzech czynników decydujących o zakupie pojazdu elektrycznego. Póki co ta opcja została przedłużona do 31.12.2027

Foto: AdobeStock

Sedno sprawy kryje się w jednym, niepozornym zapisie ustawy z 17 października 2025 roku. Artykuł 1 punkt 16 nowelizacji zastępuje w dotychczasowych przepisach datę „1 stycznia 2026 r." na „31 grudnia 2027 r.". Ta prosta zmiana oznacza przedłużenie o dwa lata jednego z najważniejszych przywilejów dla kierowców pojazdów zeroemisyjnych w Polsce. Czas tej decyzji nie jest przypadkowy. Zbliżający się koniec roku oznaczałby wygaśnięcie dotychczasowych przepisów, co mogłoby zatrzymać dynamiczny rozwój sektora elektromobilności w Polsce. Według najnowszych danych, po polskich drogach jeździ już ponad 118 tysięcy samochodów elektrycznych, a ich liczba rośnie w tempie przekraczającym 50 proc. rocznie (nowe rejestracje).

Czytaj więcej

Rząd zdecydował. Prawo jazdy można będzie stracić również poza miastem

Badanie EV 1000 przygotowane przez EV Klub Polska wykazało, że możliwość jazdy po buspasach stanowi jeden z trzech kluczowych czynników decydujących o zakupie pojazdu elektrycznego. W praktyce oznacza to oszczędność nawet 30 minut podczas porannych i popołudniowych szczytów komunikacyjnych w największych polskich miastach. Łukasz Lewandowski, CEO EV Klub Polska, nie ukrywa zadowolenia: "Podpisana nowelizacja i przedłużenie możliwości poruszania się samochodów elektrycznych po buspasach to bardzo dobra wiadomość dla rozwoju elektromobilności w Polsce".

Lekcja z parlamentarnego labiryntu

Historia dotycząca buspasów to prawdziwa lekcja o zawiłościach polskiego procesu legislacyjnego. W listopadzie prezydent zawetował pierwszą próbę przedłużenia przywilejów (druk 1427), która przewidywała nawet dłuższy okres – do 1 stycznia 2028 roku. Powodem nie była jednak sama elektromobilność, lecz dołączona do projektu kontrowersyjna poprawka o finansowaniu Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych. Zgodnie z konstytucją, prezydent nie może zawetować tylko części ustawy – musi przyjąć lub odrzucić całość. To dlatego wraz z kontrowersyjną poprawką przepadły także niekontrowersyjne zapisy o buspasach. Druga próba okazała się skuteczna. Ustawa z druku 1677, pozbawiona spornych elementów i dotycząca przede wszystkim kwestii bezpieczeństwa m.in. osób poruszających się na hulajnogach, przeszła przez parlament i została podpisana bez przeszkód.

Nie tylko buspasy – pakiet zmian dla kierowców

Podpisana ustawa to nie tylko przedłużenie przywilejów dla elektryków. Wprowadza ona szereg innych istotnych zmian. Wśród nich jest m.in. obowiązek noszenia kasków ochronnych podczas jazdy na rowerze lub hulajnodze elektrycznej przez dzieci do 16. roku życia. Kolejna istotna nowelizacja to surowsze kary za prędkość – zatrzymanie prawa jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h będzie obowiązywać także poza terenem zabudowanym oraz umożliwienie karetkom pogotowia poruszania się po buspasach: służby ratunkowe zyskają prawo do korzystania z pasów dla autobusów, co może skrócić czas dojazdu do poszkodowanych. W ramach zmian zatwierdzono też prawo jazdy od 17 lat. Młodsi kierowcy będą mogli zdobyć uprawnienia kategorii B, choć z pewnymi ograniczeniami dotyczącymi jazdy samodzielnej.

Reklama
Reklama

Autonomia na uboczu?

Warto wspomnieć o przepisach, które przepadły wraz z zawetowaną ustawą z listopada (nr 1427). Polska wciąż czeka na regulacje umożliwiające testowanie pojazdów autonomicznych, system rejestracji profesjonalnej dla branży motoryzacyjnej, elektroniczne zezwolenia EKMT dla międzynarodowego transportu drogowego. Te kwestie będą musiały poczekać na kolejne nowelizacje. Szczególnie pilna wydaje się sprawa zezwoleń EKMT, których brak może utrudnić pracę polskim przewoźnikom międzynarodowym już od przyszłego roku.

Czytaj więcej

Rewolucja na drogach. Za +50 km/h poza terenem zabudowanym stracisz prawo jazdy

Sedno sprawy kryje się w jednym, niepozornym zapisie ustawy z 17 października 2025 roku. Artykuł 1 punkt 16 nowelizacji zastępuje w dotychczasowych przepisach datę „1 stycznia 2026 r." na „31 grudnia 2027 r.". Ta prosta zmiana oznacza przedłużenie o dwa lata jednego z najważniejszych przywilejów dla kierowców pojazdów zeroemisyjnych w Polsce. Czas tej decyzji nie jest przypadkowy. Zbliżający się koniec roku oznaczałby wygaśnięcie dotychczasowych przepisów, co mogłoby zatrzymać dynamiczny rozwój sektora elektromobilności w Polsce. Według najnowszych danych, po polskich drogach jeździ już ponad 118 tysięcy samochodów elektrycznych, a ich liczba rośnie w tempie przekraczającym 50 proc. rocznie (nowe rejestracje).

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Prawo
Koniec buspasów dla elektryków? Ostatnia szansa na przedłużenie przywileju
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Prawo
Unia Europejska wprowadza zmiany w prawie jazdy. Nowe zasady zaskoczą kierowców
Prawo
Tachografy w busach do 3,5 tony od 2026 r. To wstrząśnie polską branżą transportową
Prawo
Auta spoza UE jeżdżące po polskich drogach pod lupą. Rząd szykuje nowe przepisy
Prawo
Rewolucja na drogach. Za +50 km/h poza terenem zabudowanym stracisz prawo jazdy
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama