Plotki o M3 Touring krążyły przy każdej generacji „emki. Jednak BMW nigdy nie zbudowało sportowego kombi. Teraz nareszcie będzie. We wrześniu 2020 r. zadebiutuje nowe M3 oparte o nową serię 3 (G80) wraz z dwudrzwiowym M4 (G82). M4 Cabrio bazujące na coupe pojawi się w przyszłym roku. BMW nareszcie też przekonało się do wersji kombi. Nic dziwnego skoro Audi (RS4 Avant) czy Mercedes (C63 AMG T) od dawna zarabiają na klientach, którzy chcą jeździć sportowo i mają potrzeby transportowe wykraczające poza sedana, coupe czy cabrio. – Po raz pierwszy w historii BMW M GmbH, gama modeli zostanie uzupełniona o BMW M3 Touring – brzmi oficjalny komunikat centrali BMW.
CZYTAJ TAKŻE: BMW Alpina XB7: Sportowa zuchwałość
Póki co BMW pokazało tylko jedno zdjęcie zapowiadające ten model. Kombi napędzane będzie trzylitrowym, sześciocylindrowym silnikiem rzędowym. Moc 480 KM i 510 KM w wersji Competition. Podobnie jak w przypadku sedana moc przekazywana będzie na cztery koła. W purystycznej, podstawowej wersji napęd przekazywany ma być na tylną oś, a zamiast automatu biegi będzie można zmieniać ręcznie. Wnętrze BMW M3 Touring bazuje na M3 i M4.
Pierwsze i póki co jedyne zdjęcie BMW M3 Touring.
Do tej pory „nie” dla kombi wynikało ze słabych prognoz sprzedaży. Teraz BMW po raz pierwszy może pochwalić się sześciocyfrowymi wynikami sprzedaży obecnego M3/M4/M4 Cabrio. Największym rynkiem są Stany Zjednoczone (45 proc.), po 10 proc. produkcji trafia na rynek niemiecki i do Wielkiej Brytanii. Reszta rozkłada się dość równomiernie w innych krajach. Najwyraźniej tym razem obliczenia wyszły tak, że nawet przy niewielkiej liczbie sprzedanych egzemplarzy M3 Touring przyniesie zysk.