Niespokojny sen Elona Muska. Miliardy płyną do rywala Tesli

Lucid Air – to nazwa, która zapewne śni się po nocach Elonowi Muskowi. Właśnie tak ma się nazywać w pełni elektryczny samochód, wyglądem i osiągami zawstydzający fanów Tesli.

Publikacja: 06.04.2019 08:09

Niespokojny sen Elona Muska. Miliardy płyną do rywala Tesli

Foto: fot. Lucid Motors

Lucid Air ma wyjechać na drogi już w przyszłym roku. Sen Muska może być tym bardziej niespokojny, że za projektem stoi Peter Rawlinson, były szef inżynierów Tesli, odpowiadający za Model S.

""

fot. Lucid Motors

Foto: moto.rp.pl

Luksusowy, futurystyczny elektryk to dzieło kalifornijskiej firmy Lucid Motors. Jej wiceprezesem odpowiedzialnym za technologię jest mający brytyjskie korzenie Rawlison. Przy projektowaniu auta wykorzystał wszystkie swoje najlepsze doświadczenia zawodowe – a ma ich pod dostatkiem. Wcześniej – poza Teslą – pracował bowiem m.in. dla Jaguara czy Lotusa. Z Lucid Motors, firmą, która działa od 2007 r., związał się w 2013 r., tworząc duet z Derekiem Jenkinsem, designerem samochodów, który na świecie znany jest z zaprojektowania kultowej Mazdy MX-5 (czwartej generacji) czy konceptu VW Scirocco.

""

fot. Lucid Motors

Foto: moto.rp.pl

""

Fot. Lucid Motors

Foto: moto.rp.pl

Tandem Rawlison-Jenkins to jednak zbyt mało, by zapewnić Lucid Air rynkowy sukces. Potrzebne są jeszcze pieniądze. Bardzo dużo pieniędzy. A te płyną do firmy szerokim strumieniem. Kurek odkręcili bowiem Saudyjczycy. To efekt ubiegłorocznego porozumienia z Public Investment Fund of Saudi Arabia, który zagwarantował na projekt „elektryka” ponad 1 mld dol. Większa część tej sumy skierowana została na budowę fabryki w Casa Grande w Arizonie. To tam powstanie model Air, który ma być prawdziwym potworem.

CZYTAJ TAKŻE: Genewa 2019 | Piëch Mark Zero: Jak Robert Lewandowski

Elektryczne silniki z przodu i tyłu auta zapewnią łączną moc 1000 KM i rozpędzą je do setki w niecałe 2,5 sekundy. Na jednym ładowaniu (baterie od Samsunga) będzie można przejechać ponad 640 km. Co więcej, podobnie jak Tesla, wyposażony zostanie on w zaawansowane systemy autonomicznej jazdy. Przy sportowych osiągach pojazd ma gwarantować luksus i komfort. Już teraz eksperci porównują wnętrze auta do pierwszej klasy w renomowanych liniach lotniczych.

""

fot. Lucid Motors (2)

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

Poza inwestorami z Arabii Saudyjskiej, w projekt Petera Rawlisona i Dereka Jenkinsa uwierzyły fundusze z Doliny Krzemowej, Japonii i Chin. Przedsięwzięcie finansują np. potężny Sumitomo Mitsui Banking Corp., a także zbudowany na fortunie Rockefellerów fundusz Venrock z Palo Alto (w portfelu mam.in.Apple i Intela).

CZYTAJ TAKŻE: 1050-konna odpowiedź na Teslę

Co ciekawe, partnerem Lucid Motors została też grupa LeEco, za którą stoi Jia Yueting. Ten nazywany chińskim Stevem Jobsem miliarder (jego majątek wycenia się na ok. 8 mld dol.) jest właścicielem amerykańskiego startupu Faraday Future, który również pracuje nad elektrycznym samochodem przyszłości. Choć nie wiadomo, czy nie należałoby dziś już powiedzieć: pracował. Faraday Future, po zebraniu setek milionów dolarów na uruchomienie produkcji konkurencyjnego auta dla Tesli, tonie w problemach. Startupowi brakuje nawet pieniędzy na uregulowanie pensji pracowników. Wizje takich modeli, jak futurystyczny FFZERO1, czy FF91, zostaną prawdopodobnie na papierze. Rodzi się więc pytanie, czy Lucid Air naprawdę wyjedzie na ulice?

""

Fot. Lucid Motors

Foto: moto.rp.pl

Lucid Air ma wyjechać na drogi już w przyszłym roku. Sen Muska może być tym bardziej niespokojny, że za projektem stoi Peter Rawlinson, były szef inżynierów Tesli, odpowiadający za Model S.

Luksusowy, futurystyczny elektryk to dzieło kalifornijskiej firmy Lucid Motors. Jej wiceprezesem odpowiedzialnym za technologię jest mający brytyjskie korzenie Rawlison. Przy projektowaniu auta wykorzystał wszystkie swoje najlepsze doświadczenia zawodowe – a ma ich pod dostatkiem. Wcześniej – poza Teslą – pracował bowiem m.in. dla Jaguara czy Lotusa. Z Lucid Motors, firmą, która działa od 2007 r., związał się w 2013 r., tworząc duet z Derekiem Jenkinsem, designerem samochodów, który na świecie znany jest z zaprojektowania kultowej Mazdy MX-5 (czwartej generacji) czy konceptu VW Scirocco.

Parking
Mazda CX-5 – wszystko, co dobre, ma swój koniec
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
Ukryj auto, odzyskaj spokój i przestrzeń
Parking
Międzynarodowy dzień dbania o samochód
Parking
Opel Roks-e: Tylko do miasta
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Parking
Nowa Kia Sportage zaprojektowana specjalnie dla Europy