Marka Jeep znana jest z budowania jednych z lepszych pojazdów terenowych na świecie. W swoim portfolio mają zarówno legendarnego Wranglera, ekskluzywnego Grand Cherokee, jak też miejskie SUVy (Renegarde oraz Compass). Do tej pory, do ich napędu wykorzystywano klasyczne i sprawdzone jednostki napędowe diesela i benzynowe. Teraz to się zmieni. W ofercie pojawiły się hybrydy typu plug-in.
CZYTAJ TAKŻE: Hennessey Maximus: Jeep z mocą ponad 1000 KM
Pierwsze zelektryfikowane modele są inicjatorem zmian jakie czekają producenta w najbliższych latach. Jak na razie elektryfikacji poddano dwa pojazdy: Renegade oraz Compass. Są to dobrze znane miejskie SUVy, których możliwości terenowe zawstydzają konkurencję. Wprowadzone zmiany objęły wiele elementów. Wśród nich można wymienić m.in. cały układ napędowy, który został dostosowany przez dołożenie szczelnie zamkniętych akumulatorów (obudowa stalowa) pod podłogę – dzięki temu nie ucierpiała przestrzeń bagażowa, silnika elektrycznego przy benzynowej jednostce spalinowej (1,3-litra), silnika elektrycznego na tylnej osi – zintegrowany z mechanizmem różnicowym oraz nowej, 6-biegowej, automatycznej skrzyni biegów. To rozwiązanie daje wiele możliwości. Przykładowo jednostka elektryczna przy silniku spalinowym może pełnić funkcję generatora zasilającego pakiet bateryjny. Z kolei tylny moduł elektryczny o mocy 45 kW (60 KM) może przejąć funkcję napędu, przenosząc moc i moment na tylne koła. Tym samym w trybie czysto elektrycznym auto ma napęd na jedną oś.
Napęd na obie osie odbywa się w trybie hybrydowym. Przeprojektowano system zarządzania trakcją – Select-Terrain, za którego pośrednictwem można wybrać tryb jazdy: Auto, Snow, Mud & Sand oraz Rock (w wersji Trailhawk), a także nowy program Sport. Dodatkowo jest możliwość zablokowania napędu na obie osie, włączenie trybu pełzania (4WD Low) oraz skorzystać z asystenta zjazdu.