Koniec z ciapkowatym maskowaniem. 9 września Volkswagen podczas wieczornej gali na IAA we Frankfurcie pokazał, jak wygląda ID.3, auto, które ma dać początek elektrycznej rewolucji marki. Ujawnił także oficjalne zdjęcia dla tych, którzy na premierze nie byli.
– Samochód nowej ery jest już dostępny – obwieścił Herbert Diess, dyrektor generalny Volkswagena podczas prezentacji ID.3 na Międzynarodowym Salonie Samochodowym (IAA) we Frankfurcie. – ID.3 to początek wielkiej kampanii e-mobilności dla marki Volkswagen, ale i całej Grupy VW – stwierdził Diess przypominając, że Audi rozwija program e-tron, zaledwie kilka dni temu Porsche świętowało premierę Taycana, najbardziej sportowego samochodu elektrycznego na świecie. A Volkswagen pokazuje na IAA także udoskonalonego miejskiego malucha e-up! z prawie dwa razy większym zasięgiem niż w poprzedniej wersji. – Do 2028 r. wprowadzimy na rynek prawie 70 nowych samochodów elektrycznych – przypomniał Diess.

ID. 3 został zbudowany na modułowej platformie MEB. Powstała ona z myślą o pojazdach elektrycznych i zostanie wykorzystana w wielu innych modelach. Poza ID.3, to właśnie na niej powstanie potężny SUV ID.ROOMZ, ID.BUZZ, ID.CROZZ, ID.VISION, a także wiele innych modeli.
CZYTAJ TAKŻE: Top 10 | Tesla liderem, ale kto jeszcze sprzedaje najwięcej elektryków na świecie?
– Ochrona klimatu nie jest ciężarem – to nowa szansa dla Niemiec i Europy. Tutaj może powstać krajowy rynek nowej mobilności bez CO2. Ochrona klimatu stanie się wówczas siłą napędową innowacji i będzie coraz bardziej generować naszą przewagę konkurencyjną. Możemy kształtować zmiany w taki sposób, aby każdy mógł pozwolić sobie na ochronę klimatu – zapewniał Herbert Diess we Frankfurcie

Podstawowy i jednocześnie najtańszy ID.3 ma 150-konny silnik i akumulatory pozwalające przejechać 330 kilometrów na jednym ładowaniu według procedury badawczej WLTP. Pojemność baterii w tym przypadku wynosi 45 kWh. Mocniejsza odmiana ma baterię o pojemności 58 kWh, co przekłada się na 420 km zasięgu. Najbardziej dalekosiężna wersja będzie wyposażona w akumulatory zapewniające 77 kWh, co zapewnić ma aż 550 kilometrów na jednym ładowaniu. Tylnonapędowe auto będzie dostępne także w mocniejszym wariancie – 204 KM. Podstawowa wersja w Niemczech ma kosztować ok. 30 tys. euro.






Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.