Fiat znów chce być liderem demokratycznej mobilności i proponuje małe, miejskie auto (3,68 m długości), można kształtować według własnych potrzeb i zasobności portfela. Jak przekonuje producent, koncept Centoventi to zasadniczo „puste płótno” gotowe do malowania w zależności od gustów i potrzeb klienta.
fot. Chris J. Ratcliffe/Bloomberg
fot. Chris J. Ratcliffe/Bloomberg
W podstawowej wersji Centoventi ma pakiet akumulatorów wystarczający na pokonanie stu kilometrów, a deska składa się z prędkościomierza i kilku kontrolek. Taki bazowy maluch miałby być dostępny dla przeciętnego klienta. Jeśli ktoś może i chce więcej, może zamówić kolejne cztery pakiety akumulatorów (każdy dodaje po 100 km, więc maksymalny zasięg to ok. 500 km) i zdecydowanie bardziej bogate wyposażenie.
CZYTAJ TAKŻE: Genewa 2019 | Motoryzacyjna fiesta [galeria, dzień pierwszy]