Reklama

Lancia ma szansę na reaktywację

Stellantis, firma, która powstała z połączenia Grupy PSA oraz Fiat Chrysler Automobiles zdecydowała się na odświeżenie marki Lancia. Jak na razie jedynym pozostałym modelem Lancii, jaki jest produkowany to Ypsilon, który wyjeżdża z fabryki w Tychach.

Publikacja: 24.06.2021 06:53

Lancia ma szansę na reaktywację

Foto: moto.rp.pl

I z polskiej fabryki — według nieoficjalnych informacji — ma wyjechać następca Ypsilona już w połowie 2024 roku. Ma to być auto w pełni elektryczne. Planowana jest również wersja z silnikiem benzynowym. Jak zapowiedział Stellantis w ciągu następnych 5 lat na rynku znajdą się trzy modele . Decyzję miał podjąć szef Stellantisa, Carlos Tavares, który uznał, że warto odświeżyć kultową włoską markę, która sprzedawana jest praktycznie jedynie we Włoszech. Ypsilon jest od roku 2017 jedynym modelem Lancii , natomiast Stellantis chciałby rozbudować ofertę aut z segmentu premium, w którym na razie jest DS i Alfa Romeo, a aspiruje tam Peugeot. Carlos Tavares chce także aby za nowy wygląd Lancii odpowiedzialny był Jean Pierre Ploue. Według nieoficjalnych informacji, na jakie powołuje się w „Atomotive News Europe” Luca Chifferi, Ploue dostał 15 czerwca zadanie zaprojektowania małego auta, crossovera i kompaktowego hatchbacka. Przy tym prace już miały się zacząć. Jean Pierre Ploue jest jednym z dwóch głównych projektantów w Stellantisie i już kilkakrotnie widziano go w centrum projektowym FCA w Turynie.

CZYTAJ TAKŻE: Stellantis chce rozwijać napęd wodorowy

""

Lancia Y

Foto: moto.rp.pl

Jako model drugi został zaplanowany crossover z premierą w 2026 roku i jedynie w wersji elektrycznej. Model trzeci miałby znaleźć się na rynku w 2027 roku, tyle że nadal Stellantis zastanawia się, czy rzeczywiście na taki kompaktowy hatchback będzie popyt. Ploue zaczynał swoją karierę w 1985 roku w Renault i ma na swoim koncie takie modele, jak pierwsze wersje Megane i Twingo. Teraz — jak poinformował w komunikacie prasowym Stellantis— jest szefem niedużego, ale bardzo sprawnego młodego zespołu w turyńskim biurze projektowym. W PSA zaczynał jako główny stylista w Citroenie i odpowiada za to, jak wyglądały C4,C5,C6 i DS3. Szefem projektantów w całej PSA został w 2009 roku.

""

Lancia Delta z 1990 roku

Foto: moto.rp.pl

Reklama
Reklama

Lancia, która kiedyś w Europie była synonimem luksusu, mocno podupadła, kiedy postanowiono ją połączyć z Chryslerem po przejęciu amerykańskiej firmy przez Fiata w roku 2011. Wtedy limuzyna Chrysler 300 była sprzedawana w Europie jako Lancia Thema, Chrysler 200 nazywał się Lancia Fulvia, a minivan Chrysler Town&Country na rynku europejskim stał się Lancią Voyager. Tych aut sprzedawano jednak w Europie tak mało, że szybko zdecydowano się na zakończenie eksperymentu. W 2014 roku Sergio Marchionne postanowił , że Lancia utrzymana zostanie jedynie na rynku włoskim, bo tam to auto chętnie było kupowane przez młode kobiety. I co ciekawe Ypsilon, który jest produkowany w Tychach na płycie Fiata Pandy, we Włoszech nadal cieszy się popularnością. Od początku 2021 do końca maja nabywców znalazło 22,783 sztuk tego samochodu, czyli ponad dwukrotnie więcej, niż Alfy Romeo — jak wynika z danych ACEA. A w 2020 na rynku europejskim, według JATO Dynamics, Ypsilon był 3. najlepiej sprzedającym się autem po Mini i Audi1 w segmencie najmniejszych samochodów w segmencie premium.

""

Lancia Y

Foto: moto.rp.pl

W grudniu 2019, kiedy Carlos Tavares i prezes Stellantisa, John Elkann ogłosili połączenie Grupy PSA i FCA wydawało się, że Lancia nie ma przed sobą przyszłości. Ale obydwaj panowie zaskoczyli rynek uznając, że skoro Lancia może dzielić się kosztami z Alfą Romeo i DS, to warto odświeżyć tę markę. Dla Tavaresa Lancia jest uosobieniem włoskiej elegancji, a Elkann uznał, że rzeczywiście teraz ma szansę, bo kiedy należała do Grupy FCA, nigdy nie było wystarczających funduszy, aby o nią zadbać. Współpraca w ramach Stellantisa już się rozpoczęła, a szefowa marki DS, Beatrice Foucher nie ukrywa, że od dnia kiedy objęła swoje stanowisko szuka możliwości wspólnego działania tak z Alfą, jak i z Lancią.

CZYTAJ TAKŻE: Lancia żyje i ma się dobrze. Ypsilon otrzymał napęd hybrydowy

Pierwszy model, czyli auto które zastąpi Ypsilona ma powstać na płycie eCMP, która zostanie zaprezentowana w 2022 roku. Model kolejny już będzie miał płytę Stellantisa STLA Medium, która wcześniej była znana w PSA jako e-VMP. Większe modele mają wyjeżdżać z fabryki FCA w Melfi. Na razie w tym zakładzie produkowane są Jeep Renegade , Compass oraz Fiat500x.

I z polskiej fabryki — według nieoficjalnych informacji — ma wyjechać następca Ypsilona już w połowie 2024 roku. Ma to być auto w pełni elektryczne. Planowana jest również wersja z silnikiem benzynowym. Jak zapowiedział Stellantis w ciągu następnych 5 lat na rynku znajdą się trzy modele . Decyzję miał podjąć szef Stellantisa, Carlos Tavares, który uznał, że warto odświeżyć kultową włoską markę, która sprzedawana jest praktycznie jedynie we Włoszech. Ypsilon jest od roku 2017 jedynym modelem Lancii , natomiast Stellantis chciałby rozbudować ofertę aut z segmentu premium, w którym na razie jest DS i Alfa Romeo, a aspiruje tam Peugeot. Carlos Tavares chce także aby za nowy wygląd Lancii odpowiedzialny był Jean Pierre Ploue. Według nieoficjalnych informacji, na jakie powołuje się w „Atomotive News Europe” Luca Chifferi, Ploue dostał 15 czerwca zadanie zaprojektowania małego auta, crossovera i kompaktowego hatchbacka. Przy tym prace już miały się zacząć. Jean Pierre Ploue jest jednym z dwóch głównych projektantów w Stellantisie i już kilkakrotnie widziano go w centrum projektowym FCA w Turynie.

Reklama
Od kuchni
Volvo zmierza ku giełdzie. Celuje w wycenę 20 mld dolarów
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Od kuchni
Czekasz na auto w leasingu? Możesz wziąć zastępcze
Od kuchni
Ceny samochodów kompaktowych wzrosły o 63 proc.
Od kuchni
Wielki powrót Astona Martina
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Od kuchni
Dealer będzie musiał odebrać wadliwe auto od klienta
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Reklama
Reklama