Niemiecki przemysł samochodowy spodziewa się w tym roku znacznego spadku produkcji krajowej. Według prognoz Związku Przemysłu Motoryzacyjnego w Niemczech (VDA) w krajowych fabrykach powstanie o 5 proc. mniej samochodów niż w 2018 r., czyli około 4,8 miliona aut. O 3 proc. wzrośnie za to produkcja za granicą – ma tam powstać 11,6 mln aut. To głównie efekt budowy i rozwoju zakładów produkcyjnych zbudowanych przez Niemców w Stanach Zjednoczonych, Meksyku i Chinach.
Fabryka BMW w Spartanburgu (USA).
Produkcja międzynarodowa wzrośnie szybciej niż całkowita produkcja samochodów niemieckich marek w tym roku – powiedział prezes stowarzyszenia VDA Bernhard Mattes. Co oczywiście oznacza, że spada udział samochodów produkowanych u naszych zachodnich sąsiadów.
Fabryka Daimlera w Alabamie (USA).
Jednak liczba miejsc pracy niemieckich producentów samochodów prawdopodobnie pozostanie w tym roku stabilna. W ubiegłym roku wzrosła ona nawet o 14 400 etatów. Łącznie branża zatrudnia obecnie 834,4 tys. pracowników, najwięcej od czasu zjednoczenia Niemiec.