Departament sprawiedliwości zarzuca mu oszustwo, udział w konspiracji, złamanie przepisów o ochronie środowiska oraz wprowadzanie w błąd śledczych. Wniosek oskarżenia wpłynął już do sądu okręgowego w Detroit w stanie Michigan. – Jeśli próbujesz oszukiwać Stany Zjednoczone, zapłacisz za to wysoką cenę – cytuje Jeffa Sessions, prokuratora generalnego USA, dziennik „The New York Times”.
Niedługo po wybuchu skandalu dieslowego w 2015 roku Martin Winterkorn odszedł ze stanowiska prezesa Volkswagen Group. Dostał odprawę i emeryturę cały czas zapewniając, że o niczym nie wiedział.
Coraz więcej wskazuje na to, że Martin Winterkorn wiedział o oprogramowaniu fałszującym wyniki testów spalin / fot. Bloomberg
Jednak według niemieckiej prasy prezes wiedział. „Bild am Sonntag” napisał w lipcu zeszłego roku, że Winterkorn przynajmniej dwa miesiące przed ujawnieniem afery z manipulowaniem wynikami testów emisji spalin wiedział o instalacji umożliwiającej takie oszustwo. Według gazety byłego prezesa obciążają zeznania byłych pracowników koncernu.
Winterkorn to w sumie dziewiąta osoba z byłego kierownictwa VW oskarżona w tzw. aferze dieslowej