Reklama

Stacje ładowania elektryków coraz bliżej siebie. Średni dystans spadł o 34 proc.

O ponad kilometr (34 proc.) zmniejszyła się w zaledwie 16 miesięcy średnia odległość od stacji ładowania w Polsce do jej najbliższej sąsiadki. Dzięki zakrojonym na szeroką skalę inwestycjom w budowę infrastruktury, dystans ten wynosi już zaledwie 2 152 m – zmierzyli eksperci z Powerdot Data Center. Jeszcze bardziej poprawiła się dostępność punktów od dużej mocy, umożliwiających szybkie ładowanie elektryków.

Publikacja: 08.12.2025 23:57

Według obliczeń średnia odległość między dwiema najbliższymi stacjami wynosi 2,15 km

Według obliczeń średnia odległość między dwiema najbliższymi stacjami wynosi 2,15 km

Foto: mat. prasowe

Najbardziej odizolowana stacja znajduje się w Bieszczadach. Gdyby nie działała, do najbliższej trzeba dojechać 55 km. Z najnowszych pomiarów wykonanych przez Powerdot Data Center wynika, że polska sieć ładowania aut elektrycznych rozwija się w wyjątkowo szybkim tempie. Średni dystans między najbliżej położonymi stacjami skurczył się do zaledwie 2 152 metrów, co oznacza poprawę o ponad kilometr w okresie zaledwie 16 miesięcy. To spadek aż o 34 proc., który znacząco ułatwił codzienne korzystanie z pojazdów elektrycznych oraz pokonywanie dłuższych tras.

Ponad 5,5 tys. lokalizacji w badaniu

Listopadowe pomiary objęły 5,5 tys. miejsc wyposażonych łącznie w 14 tys. punktów ładowania. Dane o ich mocy i położeniu geograficznym zaczerpnięto z bazy Eco Movement – jednego z największych w Europie dostawców informacji o infrastrukturze EV, z którego zasobów korzystają m.in. Google i wiodący operatorzy. W analizie uwzględniono urządzenia ogólnodostępne, obsługiwane przez różnych operatorów. Punkty znajdujące się obok siebie (np. kilka ładowarek w jednej galerii handlowej) potraktowano jako jeden obiekt, jeśli odległość między nimi nie przekraczała 25 metrów. Osobno przeanalizowano pełną infrastrukturę, a osobno punkty o dużej mocy – od 50 kW wzwyż.

Czytaj więcej

Kończy się wsparcie Pekinu. Czy to koniec tanich samochodów z Chin?

Zdaniem dyrektora generalnego Powerdot w Polsce, Grigorija Grigorieva, stereotyp o niewystarczającej sieci ładowania coraz bardziej mija się z rzeczywistością. – Dzięki zakrojonym na szeroką skalę inwestycjom, zrealizowanym w ostatnich 3 latach, Polska posiada infrastrukturę odpowiadającą liczbie aut elektrycznych, a nawet pewną nadwyżkę punktów ładowania względem floty elektryków. W ostatnim czasie postęp zanotowały regiony dotąd uznawane za słabo rozwinięte – Podlasie, Lubelszczyzna i Warmia-Mazury. Ruszyła też budowa stacji na MOP-ach, miejscach wcześniej mało atrakcyjnych dla inwestorów. W ostatnich 12 miesiącach liczba punktów ładowania wzrosła o ponad 40 proc. – komentuje Grigoriev. Według danych Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności, w Polsce na jeden punkt ładowania przypada obecnie 9,5 samochodu z napędem wyłącznie elektrycznym. Tymczasem dane Europejskiej Agencji Energii za 2024 r. wskazują, że unijna średnia to 12,8 pojazdu.

Mapa odległości punktów ładowania

Mapa odległości punktów ładowania

Foto: mat. prasowe

Reklama
Reklama

Średni dystans mniejszy o 1,1 km

Aktualnie średnia odległość między dwiema najbliższymi stacjami wynosi, według pomiarów Powerdot Data Center, 2,15 km, co Google Maps przelicza na około cztery minuty jazdy. W lipcu ubiegłego roku było to 3,26 km. Aż 75 proc. wszystkich stacji znajduje się w odległości nie większej niż 1,6 km od najbliższej innej lokalizacji. Grigoriev zwraca jednak uwagę, że mimo szybkiego tempa budowy, wiele inwestycji nie zostało zrealizowanych zgodnie z harmonogramem – głównie przez opóźnienia ze strony spółek energetycznych odpowiedzialnych za wykonanie przyłączy. Dodatkową zachętą do rozwoju sieci była zmiana prawa: od początku 2025 r. większość obiektów użyteczności publicznej z minimum 10 miejscami parkingowymi musi umożliwiać ładowanie pojazdów elektrycznych.

Powerdot Data Center przeanalizował również rozmieszczenie stacji szybkiego ładowania (50 kW+). Obecnie średni dystans między nimi to 3 344 metry, bazując na pomiarze odległości między urządzeniem z wtyczkami DC do najbliższej innej lokalizacji, umożliwiającej ładowanie z dużą mocą. To o 2,8 km mniej niż w poprzedniej edycji badania – spadek aż o 46 proc. Rosnąca liczba punktów DC to efekt m.in. współpracy Powerdot z siecią Biedronka, dzięki której szybkie ładowarki trafiają także do mniejszych miejscowości. To przekłada się na większy komfort podróżowania i zmniejszenie ryzyka tzw. „range anxiety”. Gęstniejąca infrastruktura sprawia, że dystans do zachodnioeuropejskich rynków stopniowo maleje, ale wciąż jest widoczny. Na drogach głównych i ekspresowych w Polsce jeden punkt ładowania przypada średnio na 1,5 km tras. Dla porównania: w Niemczech wskaźnik ten wynosi 0,3 km, we Francji – 0,1 km, w Norwegii – 0,4 km, w Hiszpanii – 0,7 km, a w Portugalii – 0,6 km. Uwzględniając wszystkie drogi, w tym lokalne, Polska też wypada słabiej, mamy jeden punkt średnio na 12,6 km tras, podczas gdy w wymienionych krajach przedział wynosi od 0,9 do 3,6 km.

Najbardziej odizolowane punkty w kraju

Najbardziej oddaloną od innych stacją okazała się ładowarka AC przy hotelu Carpatia w miejscowości Smerek w Bieszczadach. Najbliższy obiekt znajduje się w Uhercach Mineralnych – 55 km dalej, a przejechanie tego dystansu zajmuje ok. godziny. W kategorii szybkich ładowarek „liderką odosobnienia” jest stacja Lidla we Włodawie (Lubelszczyzna), oddalona o 50 km od swojej najbliższej sąsiadki ze złączami DC. Jest to ładowarka Powerdot, zlokalizowana na parkingu Biedronki w Chełmie. Warto jednak zauważyć, że dystanse 50-55 km są bezpieczne nawet dla miejskich elektryków.

Czytaj więcej

Elektryki coraz tańsze. Nowy raport pokazuje przełom cen w Europie
Na prąd
Niemcy odkryli gigantyczne złoża litu. Rewolucja dla europejskiej elektromobilności?
Na prąd
Chiny przyspieszają elektryfikację ciężarówek. Diesel traci swoją pozycję
Na prąd
Epidemia kradzieży kabli ze stacji ładowania. Branża e-mobility bije na alarm
Na prąd
Bosch i ZF chcą zelektryfikować traktor. Oto technologie, które mogą zmienić rolnictwo
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Na prąd
Kończy się wsparcie Pekinu. Czy to koniec tanich samochodów z Chin?
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama