Mercedes nie podaje kosztów tej inwestycji, informuje jedynie, że jest „dwucyfrowa w mln euro”. Jest to wspólny projekt z firmą Primobius oraz kilkoma instytutami badawczymi. Jest to projekt pilotażowy, rozwojowy. Fabryka w niemieckim Kuppenheim na południu kraju jest w stanie przetworzyć 2,5 tys. ton zużytych baterii i dostarczyć surowce do produkcji 50 tysięcy modułów baterii nowych. Czyli praktycznie wszystkie, w jakie są wyposażone auta Mercedesa z e-napędem. Zużyte baterie niszczy gigantyczny młyn, a potem w procesie chemicznym oddzielane są kolejne ich składniki wysyłane potężnymi rurami do pojemników o pojemności metra sześciennego.
Czytaj więcej
Mercedes-AMG One pobił własny rekord na północnej pętli toru Nurburgring. To zelektryfikowany hipersamochód z technologią rodem z F1. Prowadził go kierowca DTM, Maro Engel.
A z odzysku są nie tylko plastik, żelazo, aluminium, grafit, czy miedź , ale i te najbardziej cenne i coraz trudniejsze do pozyskania – lit , nikiel, oraz kobalt , którego cena dochodzi obecnie do 26 tys. dol. za tonę. Zakład jest zasilany w 100 proc. fotowoltaiką i odzyskuje 96 proc. surowców zużytych do produkcji baterii. Te pozostałe 4 proc., to elektrolity, które są utylizowane na miejscu. Dla porównania szwedzki Northvolt, który ma obecnie potężne problemy ze spadkiem popytu na baterie i też próbował zaangażować się w ich recykling był w stanie odzyskać 76 proc. surowców wykorzystanych do ich produkcji.
Mercedes otworzył zakład recyklingu baterii
Zakład w Kuppenheim jest nieduży, całkowicie zautomatyzowany i zatrudnia zaledwie 15 osób, przede wszystkim inżynierów chemików, którzy cały czas pracują nad udoskonaleniem procesu recyklingu. Jak wszystkie nowe fabryki Mercedesa, jest zeroemisyjny, zasilany jest fotowoltaiką. Nie przeszkodziło to ekologom, którzy protestowali przed wjazdem na teren fabryki. Domagali się rezygnacji z budowy wiatraków, których tam nie ma blokując ładowarki do samochodów elektrycznych. Logika wskazuje, że powinny one znajdować się w pobliżu zakładów produkujących baterie. Jeden z nich, należący do największych w Europie też należy do Mercedesa i funkcjonuje od 2021 roku. A niemiecki koncern ma tam jeszcze tereny pod rozbudowę, nawet po tym, jak postawi fabrykę aut dostawczych. Decyzję o tej inwestycji Mercedes Benz Vans podjął w 2022 roku.
W czasie inauguracji produkcji uczesniczyli niemiecki kanclerz Olaf Scholz i prezes Mercedesa Ola Källenius