Volkswagen ma wielkie plany w Chinach związane z modelem ID.7. Duży elektryczny sedan miał swoją rynkową premierę w połowie grudnia. Niemcy liczą, że ten elektryk przywróci marce przełom w sprzedaży e-modeli. To nie udało się z modelami ID.3 i ID.4, za to ID.7 wydaje się bardziej odpowiadać chińskim gustom. Teraz podano saldo zamówień po pierwszych dniach wprowadzenia auta na rynek. I tak po trzech dniach od rozpoczęcia sprzedaży wg. CarFans China wpłynęło tylko około 300 zamówień. Jeśli te liczby potwierdzą się, odpowiedzialne za ten projekt osoby będą miały bezsenne noce. Przy czym cena ID.7 w Chinach jest z europejskiej perspektywy niska, bo ten model kosztuje zaledwie 237 700 juanów (ok.132 tys. zł). W Polsce ID.7 startuje z ceną 184 290 zł.
Volkswagen ID.7
Czytaj więcej
Andreas Mindtm, stylista, który został ściągnięty z Bentleya do Volkswagena po to, by marka wróciła do jej korzeni. Koncepcyjny model ID.2 all zdradza kierunek jaki obiera VW na przyszłość.
Jednak patrząc z perspektywy rynku chińskiego to ID.7 należy do droższych elektryków. Nawet jeśli jest to duży samochód niemieckiej marki. Ponadto klienci Państwa Środka nie są przyzwyczajeni do płacenia za dodatki jak np. za funkcje zwiększające komfort, a to jest konieczne w przypadku ID.7. Chińska Agencja Badań nad Zachowaniami Konsumentów dodaje, że w ich badaniu tylko około jeden na 20 potencjalnych klientów wyraził zainteresowanie ID.7, przy czym 90 procent z nich to mężczyźni po 40 roku życia. Entuzjazm masowy wygląda inaczej. Wszystko wygląda na to, że czasy dominacji Volkswagena w Chinach już minęły, a cała seria ID jest niezbyt udana i nie przenosi tradycji takich modeli jak Golf czy Passat. Po takim starcie ciężko Volkswagenowi ID.7 będzie nawiązać walkę z Teslą Model 3, BYD Seal i Zeekr 00, kiedy zwłaszcza oferty chińskie oferują znacznie lepszy stosunek ceny do wyposażenia.
Volkswagen ID.7