Jaki realny zasięg mają auta elektryczne? Wyniki testu EcoBest Challenge

Wśród marek premium Volvo, a wśród popularnych Kia mogą pochwalić się najlepszymi wynikami zasięgu i czasu ładowania w tegorocznej edycji EcoBest Challenge - testu realnego zasięgu mierzonego w ruchu drogowym. W tym roku w teście wzięło udział 14 oferowanych w Europie samochodów elektrycznych.

Publikacja: 07.02.2023 07:00

EcoBest Challenge

EcoBest Challenge

Foto: mat. prasowe

Test EcoBest Challenge 2022 pokazał, że dane dotyczące zasięgu z testu WLTP są zwykle bardziej optymistyczne niż okazuje się w podczas jazdy w rzeczywistym ruchu drogowym. Ale niektóre marki jak choćby Volvo oferują więcej niż obiecuje WLTP. Zasięg to kluczowy parametr określający przydatność aut elektrycznych w codziennym użytkowaniu. Kupując samochód na prąd możesz zweryfikować ten parametr sprawdzając dane homologacyjne. Obecnie producentów obowiązuje WLTP (Worldwide Harmonized Light-Duty Vehicles Test Procedure). Czy jednak dane podawane przez WLTP okazują się realne? By to sprawdzić AutoBest organizuje test realnego zasięgu w ruchu drogowym - EcoBest Challenge.

Czytaj więcej

Ostatnia droga cichym karawanem na prąd

Tylko dwa modele, Skoda Enyaq i Volvo XC40 przekroczyły homologowany zasięg WLTP. Volvo przejeżdża dystans dłuższy o 3 proc. niż zapowiadają dane homologacyjne. W teście wzięła udział wersja XC40 z napędem na przednie koła i jednym silnikiem elektrycznym, która zostanie w 2023 roku zmodyfikowana i otrzyma jeszcze wydajniejszy układ napędowy. W ofercie znajduje się również XC40 w wersji AWD. Siedem z 14 samochodów elektrycznych, które wzięło udział w teście osiągnęło ponad 80 proc. homologowanego zasięgu WLTP, a pięć modeli osiągnęło mniej niż 80 proc. dystansu deklarowanego przez WLTP. Jednak wszystkie modele pokonały ponad 71 proc. odległości wskazanej przez WLTP.

Volvo XC40 Recharge

Volvo XC40 Recharge

Foto: mat. prasowe

Oto zasięgi testowanych samochodów odnotowane podczas EcoBest Challenge 2022 (zasięg WLTP)
1. Kia EV6 – 465 km
(528 km)
2. Volvo XC40 – 431 km (417 km)
3. BMW i4 – 428 km (492 km)
4. Audi Q4 e-tron Sportback – 421 km (471 Km)
5. Mercedes EQA – 413 km (540 km)
6. MG 4 – 410 km (435 km)
7. Kia Niro EV – 405 km (460 km)
8. Ford Mustang Mach-E – 395 km (550 km)
9. Skoda Enyaq – 386 km (383 km)
10. Hyundai Ioniq 5 – 379 km (481 km)
11. VW ID.4 – 367 km (527 km)
12. Renault Megane E-Tech – 355 km (427 km)
13. Aiways U5 – 321 km (410 km)
14. Seres 3 – 281 km (301 km)

KIA EV6

KIA EV6

Foto: mat. prasowe

EcoBest Challenge bada rzeczywiste zużycie energii samochodów elektrycznych podczas jazdy drogami publicznymi. Tegoroczna edycja „EcoBest Challenge” odbyła się we Włoszech i daje uśrednione wyniki dla Europy. Żeby badania oddawały jak najwierniej realne zużycie energii dziennikarze, którzy zasiadali za kierownicą samochodów pochodzili z różnych krajów i na trasie rotowali się co 25 km. Jednocześnie kierowcy zachowywali się w sposób naturalny i korzystali z wszystkich urządzeń pokładowych takich jak klimatyzacja, nawigacja, czy sprzęt audio. Trasa wiodła różnymi typami dróg, od autostrady przez miejskie ulice, by jak najwierniej oddać warunki w jakich samochody są zwykle eksploatowane.

BMW i4

BMW i4

Foto: mat. prasowe

Wszystkie samochody poruszały się po tej samej trasie, w tym samym czasie i takich samych warunkach atmosferycznych. Podczas testu temperatura powietrza we Włoszech sięgała od kilku kilkunastu stopni Celsjusza i różniła się w zależności od pory dnia. Więc w tym wypadku układ klimatyzacyjny nie był w szczególnie obciążony. Wiemy też z doświadczenia, że Polska zima potrafi zmniejszyć zasięg samochodu elektrycznego nawet o ponad 25 proc. Można się zatem spodziewać, że wyniki realnego zasięgu samochodów elektrycznych EcoBest Challenge powinny okazać się wiążące w czasie polskiego sezonu wiosennego i letniego. Zasięg podczas testu mierzony jest od momentu odpięcia samochodu elektrycznego od ładowarki do momentu kompletnego rozładowania akumulatorów, czyli do pełnego zatrzymania.

Seres 3

Seres 3

Foto: mat. prasowe

Kolejnym ciekawym rezultatem testu EcoBest Challenge jest pomiar energii potrzebnej do pełnego naładowania akumulatorów od momentu ich kompletnego rozładowania. Wszystkie pojazdy wymagały więcej energii niż deklarowana pojemność akumulatorów, a dokładniej od 3,2 proc. do 16,5proc. Dane są bardziej optymistyczne niż w przypadku poprzednich edycji konkursu, co oznacza poprawę procesu ładowania. Dodatkowe zużycie podczas ładowania wynika z kilku przyczyn. Około 5 proc. energii jest tracone podczas transformacji prądu ze zmiennego (sieć) na stały (akumulator). Część energii zasila wszystkie układy samochodu służące do ładowania, głównie falownik, ale także komputer pokładowy itp. Energia wykorzystywana jest też do chłodzenia akumulatora podczas procesu (energia ta wzrasta wraz z szybkim ładowaniem, szczególnie w gorących warunkach klimatycznych). Pewne straty może generować marna kondycja akumulatorów oraz typ ładowarki. W tegorocznej edycji EcoBest Challenge pojawił się nowy indeks EcoC 4, dodatkowy parametr służący do oceny rzeczywistej efektywności samochodów elektrycznych. Mierzy ile kilometrów przejeżdża auto na jednej kWh, biorąc pod uwagę nie nominalną pojemność akumulatora, ale całkowitą ilość energii dostarczonej przez ładowarkę do jego naładowania. Spośród samochodów biorących udział w teście są to wartości od 3 proc. do 16 proc. większe. Właściciel płaci zatem więcej za porcję energii, która nie jest deklarowana przez komputer pokładowy.

Volvo XC40 Recharge

Volvo XC40 Recharge

Foto: mat. prasowe

Tylko 6 z 14 badanych modeli było zdolnych pokonać na 1 kWh ponad 6 km:
- Kia Niro EV
- Kia EV6
- Mercedes EQA
- MG 4
- Volvo XC40

Kolejną nowością w tegorocznej edycji EcoBest Challenge był pomiar czasu ładowania, ze stacji AC o mocy 350 kW. W tej kategorii wyniki są imponujące. Wystarczyło podpiąć Kię EV6 na 7 minut, by zwiększyć jej zasięg o 100 km. Volvo XC40 potrzebowało 9 min, a Hyundai Ioniq – 10 min. Pozostałe modele nie zmieściły się w limicie 10 min. W tej kategorii najgorzej wypadł Seres 3, który potrzebował podczas tego pomiaru aż 27 minut.

Czytaj więcej

Volkswagen ID. Buzz: To musi się udać

Test EcoBest Challenge 2022 pokazał, że dane dotyczące zasięgu z testu WLTP są zwykle bardziej optymistyczne niż okazuje się w podczas jazdy w rzeczywistym ruchu drogowym. Ale niektóre marki jak choćby Volvo oferują więcej niż obiecuje WLTP. Zasięg to kluczowy parametr określający przydatność aut elektrycznych w codziennym użytkowaniu. Kupując samochód na prąd możesz zweryfikować ten parametr sprawdzając dane homologacyjne. Obecnie producentów obowiązuje WLTP (Worldwide Harmonized Light-Duty Vehicles Test Procedure). Czy jednak dane podawane przez WLTP okazują się realne? By to sprawdzić AutoBest organizuje test realnego zasięgu w ruchu drogowym - EcoBest Challenge.

Pozostało 89% artykułu
Na prąd
Ceny akumulatorów na rekordowo niskim poziomie. Czy elektryki będą tańsze?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Na prąd
Musk stawia wyzwanie Chinom. Tania Tesla pojawi się w 2025 r.
Na prąd
Program dopłat "Mój elektryk 2.0" może zaszkodzić rynkowi e-mobility
Na prąd
Samochody elektryczne w raporcie TÜV. Tesla na ostatnim miejscu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Na prąd
To może być przełom dla producentów aut. Gigant branży buduje własną platformę