Reklama
Rozwiń
Reklama

Przez upały w Kalifornii nie wolno ładować elektrycznych samochodów

Na zachodnim wybrzeżu USA trwa fala upałów. W najbliższy weekend w Los Angeles prognozowana jest temperatura 40 stopni Celcjusza. I to właśnie ten fakt doprowadził do tego, że właściciele elektryków nie powinni ładować swoich samochodów.

Publikacja: 02.09.2022 15:38

Przez upały w Kalifornii nie wolno ładować elektrycznych samochodów

Foto: AdobeStock

Kuriozalne jest to, że to właśnie Kalifornia jest pierwszym stanem w USA, który wprowadził obowiązek posiadania samochodów elektrycznych, a teraz mówi właścicielom, żeby ich nie ładowali. Zatwierdzono plan zakończenia do 2035 roku sprzedaży nowych samochodów napędzanych dieslem i benzyną. Jednak teraz wystosowano apel do kierowców, aby nie ładowali swoich samochodów elektrycznych podczas nadchodzącego weekendu, kiedy temperatury mają sięgać ponad 40 stopni. Ładowanie elektryków obciąża sieć energetyczną, która i tak już jest u kresu wytrzymałości.

Czytaj więcej

Kalifornia bez samochodów spalinowych po 2035 roku

California Independent System Operator, który nadzoruje przepływ energii elektrycznej w tym stanie, wezwał mieszkańców do unikania ładowania swoich pojazdów elektrycznych w weekend. Mają tego nie robić zwłaszcza w godzinach od 16:00 do 21:00. To właśnie wtedy sieć energetyczna doświadcza największego obciążenia, ponieważ mieszkańcy włączają klimatyzację, a produkcja energii słonecznej spada wraz z zachodem słońca.

Foto: AdobeStock

To właśnie nie ładowanie elektryków ma być jednym z trzech kluczowych sposobów, w jaki można uniknąć załamania się sieci energetycznej - podaje CISO. Pozostałe dwa to wyłączanie zbędnych świateł w domu i pracy oraz ustawianie domowych klimatyzacji na 25 stopni lub wyżej. Gavin Newsom, gubernator stanu Kalifornia spotkał się z krytyką za ogłoszenie potencjalnych przerw w dostawie prądu oraz za sprzeczne przesłanie, jakim jest nacisk na samochody elektryczne, a jednocześnie mówienie mieszkańcom, by ich nie ładowali.

Reklama
Reklama

Starając się uniknąć kryzysu energetycznego, kalifornijscy ustawodawcy przegłosowali przedłużenie życia ostatniej działającej w stanie elektrowni atomowej, znanej jako Diablo Canyon, która wytwarza prawie 9 proc. energii elektrycznej w stanie. Zamiast zamknąć elektrownię w 2025 roku, jak planowano, pozostanie ona otwarta przez kolejne pięć lat.

Czytaj więcej

Skoda Enyaq iV Coupe RS: Mamba Green rządzi

Kuriozalne jest to, że to właśnie Kalifornia jest pierwszym stanem w USA, który wprowadził obowiązek posiadania samochodów elektrycznych, a teraz mówi właścicielom, żeby ich nie ładowali. Zatwierdzono plan zakończenia do 2035 roku sprzedaży nowych samochodów napędzanych dieslem i benzyną. Jednak teraz wystosowano apel do kierowców, aby nie ładowali swoich samochodów elektrycznych podczas nadchodzącego weekendu, kiedy temperatury mają sięgać ponad 40 stopni. Ładowanie elektryków obciąża sieć energetyczną, która i tak już jest u kresu wytrzymałości.

Reklama
Na prąd
Warszawa rozbudowuje zeroemisyjną flotę chińskimi autobusami
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Na prąd
Kia bije rekord Guinnessa. Żaden elektryczny van nie przejechał tylu kilometrów
Na prąd
Nowe baterie Toyoty mogą zmienić na zawsze rynek aut elektrycznych
Na prąd
General Motors niespodziewanie koryguje kurs. Priorytetem znów silniki spalinowe
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Na prąd
Elektryki z Chin jednak z dopłatą. Rząd zmienia zasady programu „NaszEauto”
Reklama
Reklama